164 Shares 9882 views

Gerald Green: biografia i kariera amerykańskiego koszykarza

Jednym z graczy NBA, który brał udział w meczach koszykówki w rosyjskich klubach, jest Gerald Green. Biografia Amerykanina, który w ciągu 30 lat wykazuje wysoki poziom gry, ma prawie półtorego zespołów na całym świecie, a jego doświadczenie jest cennym graczem w klubie na świecie, także teraz.

Wkraczając w dużą koszykówkę

Początek wielkiej kariery Gerald Green w 2005 roku – w ramach meczu wszystkich gwiazd amerykańskiej ligi szkolnej, młody Amerykanin wygrał konkurs slam dunk. Zainspirowany sukcesem, 19-letni student, po ukończeniu studiów, nie uczęszczał do college'u, ale przedstawił swoją kandydaturę na projekt NBA, gdzie postanowił kupić "Boston Celtics".

Pomimo wkroczenia w poważny klub, radość gracza nie była tak długa. W swoim pierwszym klubie Gerald Green, którego wzrost sięgnął już 2 metrów, został wymieniony jako trzeci lekki naprzód, dlatego rzadko udał się do sądu. Jednak drugi sezon był udany dla młodego Amerykanina – z powodu kontuzji przywódców zespołu, Green często pojawiał się na boisku, często w pięciu pierwszych.

Wiosną 2007 roku Gerald Green zdobył kolejne zwycięstwo w konkursie slam dunk, tym razem stając się najlepszym spośród graczy NBA. Latem gracz pożegnał się z Boltonem, który wymienił go z kilkoma kolegami z drużyny w Minnesota Timberwolves. Nowy klub nie mógł znaleźć miejsca na obiecującego gracza koszykówki, a rok później wysłał go do Houston Rockets. W "rakietach" Gerald Green i nie grał w ogóle – grał tylko jeden mecz, po czym złamał kontrakt. Latem 2008 roku, jako wolny agent, gracz podpisał umowę z Dallas Mavericks, na okres jednego roku. Zespół Texas również nie stał się drugim domem Greena, a rok później rozstał się z Amerykaninem.

Podróż do Rosji

Lato 2009 Gerald Green spędził w poszukiwaniu nowego klubu i nie zdobył sukcesu w NBA, zaakceptował propozycję rosyjskiego klubu "Lokomotiv-Kuban", który podpisał umowę sezonową. W podobny sposób przyszli fighterzy z "kolejarzy" z zagranicy – początek sezonu, w tym dzięki wysiłkom amerykańskiego, okazał się dobry dla klubu Krasnodar. W wyniku pierwszej połowy mistrzostw "Lokomotywa" była bliska lidera mistrzostw, ale seria porażek w drugiej części zespołu spadła na środku pozycji.

W lecie przyszłego roku Gerald Green, którego zdjęcie często pojawiło się w mediach z powodu wysokiej jakości gry koszykarza, zgodził się na kontrakt z samardą "Czerwone skrzydła", zgadzając się dopiero od roku. Jako część Samaran, biorąc udział w meczu wszystkich gwiazd VLG VECO, stała się najlepsza w konkursie slam dunk, tym bardziej przypomniałem sobie w klubie – po tym jak umowa się zakończyła, zespół nie zaproponował amerykańskiemu przedłużenia umowy.

Rok chiński

W londynie nie odnaleziono godnego klubu w NBA lub w Rosji, Gerald Green znalazł miejsce w Chinach, podpisując umowę z Foshan Druayons. Ale przez długi czas pozostać w zespole "Celestial" gracz nie powiódł się – trochę czasu na grę – tylko 4 gry, z czego żaden z pięciu nie rozpoczął w grudniu tego samego roku podpisał umowę z Los Angeles Lakers. Jednak w przypadku braku opłat przed sezonem, Green spędził cały rok w zespole Ligi Rozwoju NBA "Los Angeles Di-Fenders".

Wracaj do domu

Pomimo tymczasowego "obniżenia" w Lidze, taki ruch okazał się przydatny dla Geralda. Kilka razy stając się najcenniejszym graczem spotkania, także w meczu wszystkich gwiazd Ligi Rozwoju, w lutym 2012 roku podpisał krótkoterminową umowę z nowojorskimi Jets, z którą wymienił się w następnym sezonie w Phoenix Suns.

Dwa sezony w "pomarańczowej" były dla Amerykanów bardzo owocne – miało dużo czasu na granie, Gerald Green pokazał się w całej swojej chwale, za 156 meczów w "Phoenix" 52 razy, opuszczając początkowe pięć. Mając wysokie punkty i punkty, gracz pomógł drużynie odejść na playoffy, ale w drugim sezonie, po obniżeniu jakości gry, zakończył mistrzostwo tylko na 10. linii w zachodniej konferencji.

W efekcie w sezonie letnim klub dał koszykarzowi zwycięzcę "brązowego" regularnego mistrzostwa – "Miami Heat". Z nowym klubem Gerald Green znów znalazł się na trzecim miejscu pod koniec sezonu, zdobywając w jego południowym dystrykcie dodatkowe wskaźniki.

Drugie przybycie do "Bostonu"

Przyzwoity poziom gry (14 meczów na początku sezonu 69) 30-letniego piłkarza został doceniony przez jego pierwszy zespół – "Boston Celtic", którego propozycja Gerald Green nie mógł odrzucić, powracając tam, gdzie rozpoczął swoje pierwsze kroki. Ale w Bostonianach Amerykanin był w rezerwie. Niemniej jednak, nawet jeśli nie w pierwszych rolach, Green pomaga swojemu zespołowi, który idzie na mistrzostwa NBA, pewnie znajdujący się w pierwszej trójce liderów Wschodniej Konferencji, z zaległością 3 punktów od pierwszego miejsca, w którym obecny mistrz "Cleveland Cavaliers", który ma W tej chwili gra jest w rezerwie.