868 Shares 4619 views

Kameruński piłkarz Marc-Vivien ELF: życiorys, osiągnięcia w sporcie

Mark-Vivien Foe – jest to jeden z najbardziej tragicznych postaci w historii światowego futbolu. Utalentowany środkowy pomocnik kameruński udało się zagrać w wielu klubach, aby osiągnąć sukces i poważne umrzeć na polu. Oczywiście, istnieją przypadki zgonów wyniki piłki nożnej, ale był to jeden z najgłośniej. Do tej pory wiele osób z przerażeniem przypomnieć moment, kiedy Marc-Vivien padł na murawę i więcej z niego nie wstawać.

Cóż, spójrz na jego karierę jako piłkarz i zobaczyć, co ten facet osiągnął jego niezbyt długiego życia, tak tragicznie złamany. Kto był Mark-Vivien Foe?

Początki kariery

Mark-Vivien Foe urodził się w 1975 roku w Kamerunie, gdzie zaczął grać w piłkę nożną. Składał się on z dwóch szkół młodszych zanim zaczął swoją karierę w „Canon” klubu od 18 lat. Niestety, jego statystyki dla tego klubu nie została zachowana, ale konieczne jest, aby zakładać, że występy jego były znakomite, a nawet potem został powołany do reprezentacji Kamerunu i przeniósł się do Europy ze względu na fakt, że francuski klub „Lance” podpisał profesjonalny kontrakt z nim , Tak rozpoczął niesamowitą podróż młodego piłkarza w świecie sportu. Mark-Vivien Foe – gracz, który jest pamiętany przez wielu fanów reprezentacji Kamerunu „Lance” i innych klubów francuskich i angielskich.

Występy w „soczewki”

ELF wziął później numer 23 – pod tym wszystkim i zapamiętany. Młody Kameruńczyk był szybki, miał imponującą grę inteligencji i inteligentne podaniu z doskonale pokonać przeciwników i przechowywane piłkę. W ogóle, to jest bardzo dużo wniosła „Lance” w ciągu pięciu lat, który przebywał w klubie. W dużej mierze dzięki niemu, że klub został mistrzem Francji w 1998 roku – wtedy Marc-Vivien zdobył pierwsze trofeum w Europie.

W rok później, wraz z „Lance” i zdobył Puchar Francji, ale nadal „Lance” – to nie jest takie duże nazwisko w świecie futbolu. Dlatego też nie należy się spodziewać, że opóźniony o całej jego karierze. I tak się stało, że w roku 1999 w stosunku do „Lance” otrzymał ofertę zakupu sześć milionów euro (w tym czasie bardzo dużą kwotę pieniędzy) 24-letniego pomocnika. Propozycja przyszła z „West Ham” klub angielski i francuski nie mógł się oprzeć. Ponadto, Marc-Vivien dążył do Anglii, gdzie wziął numer 23.

Okres „West Ham”

Jak się okazało, kameruński piłkarz dopiero zaczynają swoją wspiąć się po drabinie kariery. „West Ham” było pierwszym krokiem do niego, w końcu pozwolono podejść znacznie wyższy niż ktokolwiek mógłby się spodziewać. Marc-Vivien doskonaląc swoje umiejętności i wykazać światu, co może zrobić. W ten sposób przyciąga uwagę najlepszych europejskich klubów, ale Kameruńczycy z francuskimi korzeniami nadal przyciąga do Francji.

Dlatego w 2000 roku, w wieku 25 lat, znów udał się do mistrzostw, ale tym razem nie w „Lance”, a jeden z najsilniejszych klubów – „Lew”. Dla „West Ham” ELF grał 38 mecze, co imponujący wkład w rozwój klubu. Ale przed nim czeka na poważne osiągnięcia.

Kwitnienie w „Lyon”

„Lew” wykonane z Kameruńczyk pomocnika kontrakt dwuletni że Marc-Vivien pracował w dobrej wierze. W ciągu tych dwóch lat udało mu się powtórzyć swoje osiągnięcie – a także z „Lance” Marc-Vivien wygrał z „Lion” mistrzostwo i Puchar Francji. Jednak jego osiągnięcia nie były ograniczone do poziomu klubu – wraz z reprezentacją Kamerunu, że dwa razy dostał zwycięstwo w Pucharze Narodów Afryki (w 2000 i 2002 roku).

2002 zmienił życie ELF, jak wrócił do Anglii. W tym czasie podpisał kontrakt z jedną z największych wysp brytyjskich klubów – FC „Manchesteru”. „Lew” w każdy możliwy sposób stara się utrzymać jedną z najbardziej utalentowanych graczy w historii Kamerunu, ale pragnienie było silniejsze niż w Anglii.

Ostatni klub ELF

FC „Manchester City”, niestety, stało się najnowszy odtwarzacz klub. W 2002 roku ELF podpisał kontrakt w wieku 27 – grał cały sezon w „Manchester City”, stając się kluczowym graczem, strzelając dziewięć bramek i prawie zawsze opuszcza bazę. Jednak rok później gracz czeka na powołanie do reprezentacji Kamerunu i udziału w Pucharze Konfederacji, który będzie dla Marc-Vivien śmiertelnym.

Ogólne występy w reprezentacji

Trzeba też mówić o tym, jak ELF grać dla Kamerunu w ogóle. Jak wspomniano wcześniej, był to jeden z najbardziej utalentowanych graczy w historii kraju. I można zauważyć, ze względu na fakt, że jest to kraj z największą wygrał turniej Afrykańskiej w 2000 i 2002 roku. Razem Marc-Vivien Foé spędził w drużynie narodowej, sześćdziesiąt cztery mecze, strzelając osiem bramek w nich. Niestety, liczba ta nie może zostać zwiększona z powodu tragedii, która miała miejsce w 2003 roku w Pucharze Konfederacji, który odbył się we Francji. To, co teraz będzie omawiany.

Tragiczna śmierć ELF

Więc, co się stało z tym genialny gracz jak Marc-Vivien Foe? Przyczyną śmierci był dość banalny – atak serca i uniknąć, że to po prostu niemożliwe. Ale wszystko po kolei. Kamerun reprezentacja jest bardzo pewny siebie, aby grać w tym turnieju. W pierwszym meczu pokonała reprezentacji Brazylii, jeden z najgroźniejszych przeciwników w czasie, a później tureckiej reprezentacji. Te dwa zwycięstwa, w którym ELF bezpośrednio zaangażowane pozwoliło zespołowi zakwalifikować się do półfinału. Dlatego trzeci mecz grupowy przeciwko Stanom Zjednoczonym ELF utrzymywane poza polem – był wypoczęty. Ale w półfinale wpadł przed kolumbijskiego zespołu w pełnej gotowości bojowej.

Niestety, półfinały Pucharu Konfederacji w 2003 roku był ostatni mecz, który grał ten utalentowany piłkarz. Siedemdziesiąt minut później biegł jak rana i nie pokazać, co się z nim stało, że coś było nie tak. Ale 71-cia minut od strasznego stało – ELF prostu spadł na trawnik i przestał oddychać. Lekarze próbowali go ratować, próbują ewakuować, zrobić sztuczne oddychanie, ale nic nie pomogło. I po czterdzieści pięć minut ELF nie jest. Tak nagle przerwał karierę i życie jednego z najbardziej utalentowanych zawodników afrykańskich, którzy widzieli świat. O nim dużo powiedzieć jego partnerzy wszystkie zespoły na którym grał i trenerów.

Trener Kamerunu, który prowadził zespół w Pucharze Konfederacji, a później przyznał, że kilka minut przed strasznym wypadku, chciał wymienić ELF, bo wyglądało to trochę zmęczony. Ale Marc-Vivien pokazał mu, że wszystko jest w porządku, i kontynuować grę. Jak każdy wie, 23-th kwestia ELF został przydzielony do niego w reprezentacji Kamerunu oraz w „Manchester City” – klubu, dla którego Marc-Vivien marzył grając całe życie. Cóż, jego marzenie się spełniło, ale, niestety, nie trwała długo. Od śmierci Kameruńczyk piłkarz minęło więcej niż dziesięć lat, ale nadal o nim pamiętać i mówić wyłącznie z ciepłem i pamiętam jego niebywały talent i chęć wygrania za wszelką cenę. Są to gracze i potrzeba w piłce nożnej w każdej chwili.