288 Shares 2024 views

"Błyszczący diament" imieniem Barrett. Sid i Pink Floyd

Słowo "kult" jest zwiędnięte. Często są one oznaczone wszystkim, co nawet wyróżnia się nieco na ogólnych seriach. Zjawisko, które naprawdę powoduje nieświadomy kult, który ma charakter mistyczny, jest pojęciem "kultu", słowo odpowiadające temu jest rzadkością. W muzyce rockowej jest kilka zjawisk absolutnie kultowych, wśród nich człowiek o imieniu Barrett. Sid jest jednym z założycieli i legendarnego frontmistrza Pink Floyd.

Wzrastające umysły lat sześćdziesiątych

Znali się ze szkoły, angielscy chłopcy z rodzin przyzwoitych, którzy mieszkali w miejscu uosobionym intelektualnym składnikiem Wielkiej Brytanii i świata – Cambridge. Stały się przyjaciółmi, stały się nastolatkami i razem zaczęli opanować gitarę: Roger Waters i Sid Barrett. Biografia "Pink Floyd" w pewnym sensie zaczęła się wtedy. Stało się dla nich jasne, że pewnego dnia wszyscy udadzą się do Londynu i zorganizują grupę.

Waters wspominał, jak kiedyś jako dziecko, mówili o eksperymentach z narkotykami. Roger był zdecydowanie przeciwny, a Sid powiedział, że prawdziwa twórcza osoba musi spróbować wszystkiego w tym życiu. Później prawie wszystkie ich okolice miały podobne doświadczenia, ale dla Sida, stało się tragiczne. Okazało się, że halucynogenom łatwiej tolerują ludzie, których wyobraźnia i ostrość postrzegania świata nie przekraczają przeciętnego poziomu. Barrett również wyróżniał nagość nerwów i bezbronności przed przepływem nowych pomysłów i wrażeń.

Szkoła Gwiazdy

Urodził się 6 stycznia 1946 roku. Jego prawdziwe nazwisko to Roger Keith Barrett. Sid podał nazwę Syd, według jednej wersji, na cześć popularnego gracza jazzowego w mieście, który nazywał się Sid Bit Barrett. Potem zmienił jedną literę w pisowni, aby różnić się od nazwy. Inna wersja mówi: otrzymał prosty radziecki sidło ze swoich rówieśników, gdy kiedyś przybył na spotkanie harcerzy, nosząc zamiast koronnego nakrycia głowy płaską czapkę noszoną przez mieszkańców obszarów roboczych. W tym samym czasie w szkole Sid był prawdziwym kochaniem. Piękny, dowcipny pisarz wierszy, gwiazda spektakli teatru szkolnego, regularny uczestnik koncertów, łatwy do komunikowania się z rówieśnikami i dorosłymi – był znany w szkole i Kolegium Sztuki w Londynie, gdzie w 1964 r. Studiował malarstwo.

W rodzinie Barretta wszystkie pięcioro dzieci lubiło muzykę, głowę rodziny, znanego patologa Artura Maxa Barretta, granego na fortepianie pięknie. Sid był bardziej skłonny do rysowania, ale także próbował grać w klawiaturach. Słyszał muzykę. Jego ulubiona siostra, Rosemary, wspomniała, że kiedyś widziała Cid siedzącego na łóżku z zamkniętymi oczami i noszącym niewidzialną orkiestrę. "Słyszałeś to?" Pytanie brata nie wyglądało na zastraszającego, ale mówił o jego entuzjazmie dla świata dźwięków.

Narodziny grupy

Kiedy Syd przyjechał do Londynu, jego przyjaciel Roger Waters studiował już w Moskiewskim Kolegium Architektury i grał rytm i blues ze swoimi kolegami z klasy – perkusistą Nick Masonem, klawiszistą i wokalistą Richardem Wrightem oraz gitarzystą Bobem Closeem w grupie Tea Set – Serwis herbaciany ».

Barrett dołączył do zaproszenia Watersa. Sid uczestniczył w powstaniu nowego imienia grupy. Potem wyraził chęć stwierdzenia, że frazę "Pink Floyd" podyktowano mu spod latającego spodka, choć prawdziwą historię jest bardziej prozaiczna. Na jednym z koncertów, w których uczestniczyli, zespół pojawił się już pod tą samą nazwą "herbatę". Musiałem spieszyć się na nazewnictwo. Sid złowił dwie nazwiska z okładki płyty CD z jego kolekcji muzyki bluesowej: Pink Anderson i Floyd County. Wersja "Anderson Council" wydawała się mniej słyszalna – tak urodził się kultowy "Pink Floyd".

"Piper w bramce świtu"

Początkowo muzyka zespołu nie miała legendarnego brzmienia "Floyd". Przede wszystkim ich kompozycje przypominały "Rolling Stones", które następnie przyciągnęły większość rockerów. Ale stopniowo przyszedł nowy frontman Barrett. Sid napisał teksty i muzykę, co wyraźnie wpłynęło na jego intensywne "eksperymenty" z LSD i innymi narkotykami. Ale wyjaśnienie dziwaczności talentu Sid'a jest tylko wpływem narkotyków jest błędne. Wybór tematów tekstowych znalazł odzwierciedlenie w jego fascynacji autorkami literatury angielskiej absurdu i paradoksu – Lewisa Carrolla, Edwarda Lear, Kenneth Greene, zamieszek fantasy Johna Tolkiena.

Jego sposób grania na gitarze spowodował protest w grupie uznawany za najlepszy muzyk Bob Close, który wkrótce opuścił Pink Floyd. Potem Close potwierdził, że pojechał do zespołu na dobre – powstał unikalny dźwięk "Floyd". Zawsze uważał Barretta za muzykę o unikalnym poczuciu rytmu, szczególnie podziwiał użycie w melodii nagłych zmian tempa i koloru dźwięku. Jego poszukiwanie nowej techniki gry z różnymi "gadżetami" było naprawdę innowacyjne. Słuchacze byli zachwyceni, gdy Sid wyrzucił dźwięki, prowadząc metalowe zapalniczki przez struny.

Debiutancki album grupy, w skład którego wchodzi 11 kompozycji, których autorem był głównie Sid, został wydany w 1967 roku. Zrobił "Pink Floyd" lidera psychodelicznego kierunku muzyki rockowej i przyniósł światową sławę.

Coś nie tak z Sid …

Wkrótce historia Pink Floyd i Sid Barrett nabrały charakteru dramatycznego. Z powodu fascynacji "substancjami", Barrett zaczął tracić kontakt z rzeczywistością. Kiedy nagle zamarł na scenie, wpatrywał się w jednym punkcie i losowo ciągnąc struny, publiczność była zachwycona, biorąc pod uwagę element programu, a muzycy zdali sobie sprawę, że tracą Sid.

Bezskutecznie próbowali zorganizować leczenie z uzależnienia od narkotyków, ale nie potrafili przekonać go, aby wszedł do kliniki. Próby zostawiania za sobą tylko pisanie nowych kompozycji bez korzystania ze sceny były spotykane z jego ostrym odrzuceniem. Po winy "Pink Floyd" w Ameryce i nagrania programu telewizyjnego zostały prawie utracone z powodu winy Sid'a, postanowiono połączyć się z Barrettem. Na jego miejsce został zaproszony David Gilmour, który przeszedł absurdalną sytuację, kiedy musiał się ćwiczyć z Barrettem, powielając jego gitarę i partie wokalne. Ale Sid wydawało się, że nie mógł odpowiednio postrzegać środowiska. Wiosną 1968 r. "Pink Floyd" i Barrett rozstali się.

Crazy Diamond

Członkowie grupy doświadczyli szczerego szacunku dla Sida i podziwiali jego talent. Rozumieli, że Pink Floyd może przezwyciężyć kryzys, który przewidywał po odejściu frontmana, głównie dzięki pomysłom i twórczym przesłaniom Sid. Waters, Gilmour, Wright pomógł przyjacielowi w próbach kontynuowania lekcji muzyki, którą Sid Barrett podjął. Albumy "The Madcap Laughs" i "Barrett" (1970) były wynikiem długotrwałej pracy w studio, ale nie odniosło sukcesu pomimo faktu, że niektóre z nich uważane są za fanów Sid za niezrównane szczyty.

Legendarny utwór "Shine On You Crazy Diamond" ("Shine, szalony diament") Z albumu " Wish You Were Here" (1975) – kolejny hołd dla "Pink Floyd" dla jego byłego lidera. Podczas nagrywania tej piosenki poświęconej Sidowi była historia. Sid Barrett pojawił się w studio, gdzie pracownicy muzycy pracowali. W tuczu, nieopatrznie ubranym, nagim ogolonym człowieku, ledwie reagującym na to, co się dzieje, przez długi czas nikt nie mógł rozpoznać swego przyjaciela. Dla wielu było to ostatni raz, gdy zobaczyli Sid'a publicznie.

Bez problemów finansowych ze względu na regularne potrącenia Pink Floyd, Barrett mieszkał na emeryturze w swoim domu w Cambridge aż do 60 roku życia, sporadycznie malowanie i pracy w ogrodzie. 7 lipca 2006 r. Zmarł, pozostając legendą rocka i jego błyszczącym diamentem.