501 Shares 2779 views

Klasztor Shamordinsky: zdjęcie, opinie. Jak dotrzeć do klasztoru Chamordin?

Klasztor Shamordin jest prawdziwą opowieścią o tym, że żadne przeszkody nie boją się pracy, którą Pan pobłogosławił. Sanktuarium przez długi czas doświadczało trudnego okresu, ale potrafiło przezwyciężyć wszystkie problemy.

Wysoki cel

Czasami, aby wystąpić jedno lub inne zdarzenie, jedno ludzkie przeznaczenie musi się zbiegać. W wyjątkowych okolicznościach pojawił się pustynia Kazań Ambrose.

Opowieść o stworzeniu tego klasztoru powinna rozpocząć się od biografii Ambrose Optiny – osoby, bez której klasztor nie zadziała.

Ten człowiek urodził się w 1812 roku w prostej rodzinie. Był szóstym z ośmiorga dzieci. Po urodzeniu otrzymał imię Alexander. Ojciec chłopca zmarł młody, więc rodzina przeniosła się do dziadka na matkę. Pracował jako kapłan. W takiej sytuacji przyszły mnich przywykł do życia kościelnego. Kiedy dziecko dorastało, został wysłany do studiów w seminarium teologicznym. Tam młody człowiek wyróżniał się spokojnym temperamentem i zdolnością do nauki. Ale przed wydaniem szkoły Aleksander był bardzo chory. Praktycznie umierał, obiecał Bogu, że jeśli przeżyje, zabierze turecką tonację. Wtedy facet też nie zgadł, że powinien zbudować samotny klasztor Shamordinsky .

Choroba opuściła młodego człowieka i postanowił pracować jako nauczyciel w jednej z instytucji duchowych. Więc, Aleksander zapomniał o obietnicy. Ale wkrótce człowiek znowu zachorował. I przypomniał sobie, co musi zrobić.

Prorocze marzenie

Potem zwrócił się do jednego znanego księdza, aby uzyskać radę. Polecał pójść do pustyni Optina, która nadal znajduje się w rejonie Kaluga. Tam w 1842 roku mężczyzna został przeklinany i wziął imię Ambrose.

Mnich często i poważnie chory, ale nie przestał pomagać ludziom. Niektórzy chodzili do niego na błogosławieństwo, inni za pomoc, inni za radę. Dzisiaj taki człowiek nazywa się utalentowanym psychologiem, ale wtedy tylko uzdrowił dusze.

Dostał więc mężczyznę o imieniu Kalygin. Był rodzajem i wiernym człowiekiem, który planował udać się do mnichów. Przez całe życie tęsknił za Bogiem. Kiedyś miał dziwny sen. Nad jego ziemią, która nie była daleko od pustyni Optina, w chmurach stała świątynia niesamowitego piękna. Wtedy nie wiedział, ale w wizji Najwyższego pokazano klasztor Shamordinów.

Właściciel terenu poinformował Ambrosego o tym, a zobaczył dobry sen w swoim śnie. Stary poprosił go, żeby sprzedał ziemię. Kalygin zgodził się, a wkrótce potem wziął sobie tonsure.

Ostatnia wola bogatej damy

W pobliżu mieszkała Aleksandra Klichojowa. Jej mąż był człowiekiem głęboko religijnym, więc poprosił żonę, aby została zakonnicą. Pomimo tego, że lubiła zabawę i uroczystości, złożyła ślub i przyjęła imię Ambrose. Usiadła niedaleko klasztoru. Razem z nią były dwie wnuczki – Vera i Lyuba. Ich matka umierała młodo, a jego ojciec zbłądził po całym świecie.

Duchowym mentorem kobiety była Ambrose. Według jego rady, bogata pani kupiła ziemię właściciela ziemskiego. Zrobiła również wolę, w której odnotowano, że po śmierci własność wnuczki. Jeśli dziewczęta nie przeżyją, to na tej ziemi musi powstać społeczność kobiety. Ostatnia wola została spełniona, a wiele lat później klasztor Shamordin pojawił się tutaj.

W 1881 roku moja babcia umierała. Był jej syn, ojciec dziewcząt. Nie zadowalał się pragnieniem, aby Luba i Vera poświęcić swoje życie Bogu. Dlatego zgodził się z Ambrose'em, że córki zostały przeniesione do internatu. Został kierowany przez duchową córkę mnicha, więc łatwo zorganizował wszystko.

Ciężki los

Gdy Aleksandr Kijżajow złożył wolę, nie rozumiała zbyt wiele, ale nie zadawała żadnych dodatkowych pytań. Jednak starszy odkrył więcej informacji. Prawdopodobnie potrafił interpretować przyszłość, więc wszystkie jego etapy były jasne.

Vera i Luba są bardzo przyzwyczajeni do życia duchowego. Dom noclegowy dla nich był niespokojnym miejscem. Po wakacjach pospieszyli do swej rodzimej wioski Shamordino. Tam odpoczęli z hałaśliwego życia, czytali modlitwy. Kiedy jeden z przechodniów zapytał ojca Ambrose, czy dzieci nie są zbyt małe, aby to zrobić, odpowiedział, że przygotowują się do trudnego losu. Nie musieli służyć i zobaczyć klasztoru Shamordin. Dziewczynki zachorowały i umierały, zanim osiągnęły wiek 12 lat.

Według testamentu Klyucharewy na ziemi miało powstać wspólnota kobiet. Pierwszymi mieszkańcami byli chłopskie kobiety, które wcześniej były serfami. Po zniesieniu niewoli, pracowali dla gospodyni. Również przyszły tutaj sieroty i wdowy z dziećmi.

Szlachciarz-opactwo

Kiedy dziewczęta jeszcze żyły, rozpoczęła się budowa. Monk wybrał trudny plan, który spowodował nieporozumienie innych. Zgodnie z planem budynek miał jedną dużą salę i wiele małych pokoi przypominających szafy. Później taki dom mógłby zabrać od razu dziesiątek kobiet znajdujących się w niekorzystnej sytuacji.

Było potrzeba opactwa. Pomógł rozwinąć sanktuarium Sofia Bolotova, która była duchową córką mnicha. To ona przyczyniła się do tego, że społeczność przekształciła się w dobrze znany klasztor damski Shamordinsky w regionie Kaluga.

Ta kobieta pochodziła z szlacheckiej rodziny szlacheckiej rodziny. Cała jej rodzina była bardzo pobożna i postawiła wiarę ponad jej potrzeby. Sofia wyszła za mąż w wieku 30 lat. Ale szczęście nie trwało długo. Rok później mój mąż zmarł. Po pogrzebie wdowa urodziła dziewczynę o imieniu Nadezhda.

Najlepszy kandydat

Przez długi czas, oprócz faktu, że sama prowadziła gospodarstwo domowe i wychowała dziecko, znalazła również czas na pomoc ubogim i nędznym. Kiedy dowiedziałem się o starszym Ambrose, postanowiłem poprosić go, aby pobłogosławił mnie za tonację. Ale, gdy spotkał wdową, mnich zrozumiał, że kobieta nie jest jeszcze gotowa na takie życie. Kazał jej poślubić jednego mężczyzny, który mieszkał w pobliżu. Bolotowa zrezygnowała. Z jej nowym mężem na świecie i wielką miłością, żyła od 4 lat, a potem umarł.

Następnie, w 1884 r., Sofia wstąpiła na stanowisko abbess i stała się zakonnicą. To było w czasie, kiedy klasztor Chamordin rozkwitł, którego zdjęcie jest przedstawione w recenzji.

Praca ta powinna być poproszona przez biskupa, który wątpił w to, że prosta kobieta może sobie z tym poradzić. Starszy Ambroży zaświadczył o swojej córce i zauważył, że jest najlepszym kandydatem na tę pozycję.

Siostra zrobiła wiele dobrego. Kiedy zakończyło się dziedzictwo pozostawione przez Aleksandra Klyuchariewa, budowa i cała praca trwały kosztem Bolotova.

Zapomnienie o społeczności

Moja mama zmarła w 1888 roku. Podczas jej kierownictwa w społeczności było 250 kobiet. Świątynia została również położona. Sam Stary zauważył, że Sophia jest najlepszym dziekanem klasztoru Shamordin, a druga nie.

Na tym stanowisku została zastąpiona zakonnica Euphrosynia. Później stała się niewidoma i chciał zrezygnować z tej pracy. Ale ojciec Ambrose przekonał ją, aby nadal wypełniała swoje obowiązki. Stary zmarł w 1891 roku. To był wielki cios nie tylko dla klasztoru, ale dla całej prawosławia.

Sanktuarium rosło i rozwijało się dopiero w 1918 roku. Wtedy rząd sowiecki zabrał ziemię ze społeczności. Przez pewien czas obiekt istniał jako gmina pracy. Ale w 1923 roku klasztor został zamknięty. Niektóre siostry przeprowadziły się do sąsiednich wiosek. Inni byli torturowani w więzieniach i obozach.

Prace wznowione w 1990 roku. Struktura została porzucona i zniszczona przez czas, ale nadal nie straciła swojej głównej rzeczy – jej ducha.

Odrestaurowana katedra

Wśród malowniczej przyrody, na szczycie wzgórza znajduje się klasztor Shamordin. Jak dotrzeć do wsi o tej samej nazwie, położonej w regionie Kaluga, nie każdy wie. Obiekt położony jest w pobliżu miasta Kozelsk, w którym stoi równie popularna społeczność męska Optiny Pustyn. Całkowita odległość od jednego kompleksu do drugiego nie przekracza 10 km. Odległość od stolicy około 280 km.

Po upadku Unii klasztor był trudny do oglądania. Wszystkie budynki były w połowie zrujnowane. Ale z pomocą Stwórcy społeczność odradza się. W 2005 roku poświęcono konsekrowaną katedrę w Kazaniu. Turyści są pod wrażeniem nie tylko wyglądu świątyni, ale także jej dekoracji wnętrz. Wielu odwiedzających zauważa, że dusza tylko drży, kiedy podziwiam niezliczone piękne obrazy, które nowicjusze zrobili. Niektóre ikony są haftowane koralikami, inne – kulek.

Przyjemna atmosfera

Pomimo ponad stuletniej historii, klasztor kontynuuje swoją misję – pomagając ubogim kobietom. Na jej terenie znajduje się szpital, w którym mieszkają starsze zakonnice. Siostry miłość i troskę są odczuwalne przez absolutnie wszystko.

Ma również jadalnię Shamordinsky klasztoru. Opinie zwiedzających o kuchni są pozytywne. Pielgrzymi zauważają, że karmią tu parafianki za darmo i bardzo smaczne. Nowicjusze produktów rozwijają się. Bardzo podobają mi się goście i fakt, że mniszki jedzą wraz z turystami w jednym pokoju. Tak więc zwykli ludzie czują się bliżej życia duchowego.

Goście na wylocie sprzedają pyszne domowe ciasta z różnymi dodatkami za niewielkie pieniądze. Możesz też kupić magnes, aby upamiętnić tę niezwykłą i interesującą podróż.

Woda lecznicza

Tu są pielgrzymi z całego ortodoksyjnego świata. Ktoś chce uzdrowić duchowe rany, inni potrzebują siły fizycznej. Praktyka i leczenie onkologii w klasztorze Shamordin. Są święte źródła, w których goście mogą pływać. Woda ma dobrą energię, często goście pili i pobierali od domu źródłowego. Ludzie, którzy odwiedzili społeczność, wiedzą, że była to wiara, która pomogła im pokonać nieszczęścia swojego życia.

Turyści twierdzą, że przed podróżą warto zastanowić się, co nosić. Droga do źródła jest stroma. Czcionka znajduje się pod klasztorem. Jest do niego 240 kroków. Dlatego lepiej nosić coś prostego i łatwego. Siostry zajęły się niezdrowymi ludźmi, aby dostać się do wody. Na schodach znajdują się place zabaw z ławeczkami, gdzie można odpocząć. Każda z zakonnic jest uprzejma i mila. Powie wam, gdzie można umieścić świecę na zdrowiu i modlić się. Są tu również cudowne ikony.

Dla tych, którzy chcą dowiedzieć się więcej o kompleksie, jest strona internetowa, która jest stale aktualizowana.

Każdy odwiedzający zauważa, że klasztor Shamordin jest źródłem pozytywnej energii świetlnej.