894 Shares 9003 views

„Oddział chorych na raka” Sołżenicyna. autobiograficzna powieść

Sam autor wolał nazywać swoją historię książki. A fakt, że we współczesnej krytyce literackiej „Oddział chorych na raka” Sołżenicyna często nazywa się powieść, mówi tylko o konwencjonalne granice form literackich. Ale zbyt wiele znaczeń i obrazów ukazał się w ten narracja jest przywiązany do jednej jednostki żywego trzymać prawdziwe oznaczenia autora gatunku prac. Ta książka jest jedną z tych, które wymagają powrotu do swoich stron, starając się zrozumieć, co uciekli, gdy się poznaliśmy. Nie ma wątpliwości, wielowymiarowość tego produktu. „Oddział chorych na raka” Sołżenicyna – książka o życiu, śmierci i losu, ale dla wszystkich, że jest to, jak mówią, „czytelny”. Gospodarstw domowych i działka tu szeregi nie są sprzeczne z filozoficzną głębię i ekspresję wyobraźni.

Aleksander Sołżenicyn „Oddział chorych na raka”. Wydarzenia i ludzie

W centrum, lekarze i pacjenci tutaj. W małej oddziału onkologicznego, obok stojącej w podwórzu City Hospital Taszkent zgodził tych, których los postawił się „czarny znak” na raka, a ci, którzy starają się im pomóc. Nie jest tajemnicą, że autor sam przeszedł przez to wszystko opisuje w swojej książce. Niewielka dwupiętrowy Cancer Ward Sołżenicyn i nadal stoi na tym samym miejscu w tym samym mieście. Rosyjski pisarz sportretował go z natury jest bardzo rozpoznawalny, ponieważ jest prawdziwa część jego biografii. Ironia losu przyniosła w jednej komorze pozornych antagonistów, które były równe przed zbliżającym się śmiercią. To jest główny bohater, weteran wojenny, były więzień i zesłaniec Oleg Kostogłotow w którym sam autor jest łatwo domyślić.

Jest przeciwieństwie przez drobny biurokratyczny Radziecki wspinacz Pavel Rusanowa, który osiągnął swoją pozycję baczniejszą system obsługi i pisania donosów tych, którzy z niego ingerować lub po prostu nie podoba. Teraz ci ludzie byli w tym samym oddziale. Nadzieja na lekarstwo na nich jest bardzo ulotne. Próbowałam wielu leków i nadal polegać na tradycyjnych leków, takich jak rośnie gdzieś na Syberii na brzozy Chaga grzyba. Nie mniej interesujące i los innych mieszkańców domu, ale blado w znikomości przed konfrontacji między tymi dwoma bohaterami. W organizmie raka życie wszystkich mieszkańców przejściach między rozpaczą i nadzieją. A sam autor był w stanie pokonać choroby w momencie, gdy wydawało się, że nadzieja nie jest już na nim. Żył bardzo długiego i interesującego życia po opuszczeniu oddziału onkologicznego szpitala w Taszkiencie.

książki historyczne

książka Sołżenicyna „Oddział chorych na raka” ujrzał światło tylko w 1990 roku, po zakończeniu restrukturyzacji. Próby opublikować ją w Związku Radzieckim zostały wykonane przez autora wcześniej. Osobne rozdziały przygotowują się do publikacji w czasopiśmie „New World” na początku lat 60-tych XX wieku, kiedy to radzieckie cenzorzy nie widział projektu koncepcyjnego artystycznej książki. „Oddział chorych na raka” Sołżenicyna – to nie tylko dział onkologii w szpitalu, to jest coś znacznie bardziej złowieszczego i. ludzie radzieccy musiał przeczytać tę pracę w drugim obiegu, ale tylko jedno czytanie to może być źle trafić.