318 Shares 8946 views

Robert Lewandowski i cała zabawa z bawarskim pseudonimie Machine Gun polskim

Robert Lewandowski – nazwa gracza, który jest obecnie znany wszystkim fanom piłki nożnej. Choć zaczął pokornie strzelca – klub młodzieżowy „Partizan”, a następnie grał „Varsovia”. Aż do 2010 roku utalentowany napastnik grał w polskim klubie, ale potem wszystko się zmieniło.

Początki kariery

Robert Lewandowski urodził się w 1988 roku w stolicy Polski – Warszawie. Zainteresowanie piłką nożną rozpoczął wcześnie, a chłopiec został wysłany do szkoły, gdzie mógłby uczyć się tego sportu. Został on trenuje w klubie „Partizan”. W ogóle, Robert Lewandowski grał w wielu polskich klubach: „Varsovia”, „Delta”, „Legia II”, „Lech”, „Zinch” – i wszystko pokazał się na przyzwoitym poziomie. Nie za nic, bo w sezonie 2007/2008 został uznany za najlepszego strzelca drugiej polskiej ligi. Soccer wydany w 32 meczów 21 goli.

Przez długi czas grania strzelec w ich ojczyźnie. Jednak w 2010 roku, w dniu 1 lipca, był graczem Dortmund „Borussia”, który kupił Polaka za 4,75 mln euro.

Praca w Niemczech

Pierwsza bramka dla swojego nowego klubu Robert Lewandowski zdobył dość szybko – 19 września. To była gra przeciwko „Schalke 04”. Wtedy Polak wszedł z ławki późno w drugiej połowie i po 12 minutach już zaprojektowanych cel. W tym samym sezonie był ze swoim nowym klubie mistrza Niemiec.

Polak widział przedstawicieli Monachium „Bawaria”. Zrobili strzelcem raczej korzystną ofertę. To był zły fanów Dream „Borussia”. I stało się prawdą. W 2014 roku, w dniu 4 stycznia, Robert zawartej z umowy klubu z Monachium do pięciu lat. I w pierwszym meczu zdobył gola.

W „Bavaria” strzelca została ujawniona w całej swej okazałości. Zwłaszcza w sezonie 2015/2016. Tylko w jednym meczu przeciwko „Wolfsburg”, zdobył dziewięć minut pięć bramek (!)! Najszybszy penta-tricka w historii mistrzostw Europy! Nawiasem mówiąc, następny mecz po meczu toczyła derby z „Borussia”, gdzie Robert wydał dwie bramki przeciwko swojej byłej drużynie, która spowodowała wielkie niezadowolenie i potępienie ze strony fanów „czarno-żółty” i podziw dla Bawarczyków.

życie osobiste

Levandovskiy Robert – polski piłkarz, który odnosi sukcesy nie tylko na boisku, ale także na froncie miłości. To też jest, aby powiedzieć kilka słów. Ogólnie rzecz biorąc, należy zauważyć, że Polacy pochodzą z rodziny sportowej. Ojciec Roberta, Krzysztof, był mistrzem w judo. Ponadto występował i FC „Gutnick” z Warszawy. Matka Roberta to były siatkarz, który gra w klubie AZS Warszawa. I siostry, nawiasem mówiąc, również udał się do sportu zawodowego. Występowała w reprezentacji U-21 Siatkówka.

Więc nie jest to zaskakujące, jak dziewczyna los miał taki zawodnik jak Levandovskiy Robert. Żona Polaka – Anna Stachurskaya. A ona – jest również sportowcem! I jest mało prawdopodobne, że ktoś może przyjąć tej ekstrawaganckiej Lady – właściciela Karate i brązowy medalista Mistrzostw Świata w 2009 roku, Black Belt. Już uzasadniony Robert i jego żona, Anna otrzymała pierwsze miejsce (czyli złoty medal) na Mistrzostwach Świata w karate, które odbyło się w Pradze.

Więc Robert jest nie tylko dobrym graczem, ale również szczęśliwym mężem pięknej kobiety, która go rozumie pod względem piłki nożnej i podpór.