169 Shares 1955 views

Prawdziwą rodziną jest królestwo rządzone przez Miłość!

Tak więc, w świecie przyjmuje się, że normalna rodzina jest koniecznie poślubiona rodziców z dziećmi. Rodziny, w których jedno z rodziców automatycznie zalicza się do kategorii "gorsze", "niekompletne", a nawet rodziny "w niekorzystnej sytuacji". Od razu wypowiadam się przeciwnie.

Liczba członków rodziny nie zawsze oznacza jej jakość. Silna, szczęśliwa, zamożna rodzina to mała grupa, w której wszyscy są zadowoleni. Obecność rodziców obu płci wcale nie jest wskaźnikiem jakości stosunków wewnątrz niej.

Oczywiście bardzo trudno jest mieć tata lub matkę, niezależnie wychowując dziecko, dając dzieciom uniwersalne wychowanie. Ale to niedrogie! Wiele matek, którzy wychowali wspaniałych, odważnych, poświęconych synów. A papieżami są ci, którzy pomagali swym córkom w dobrych i łagodnych, pięknych gospodyniach domowych i troskliwych matkach. Kolejne pytanie, co ich kosztowało … Ale teraz nie mówimy o tym.

Wielu wysunęło taką tezę, że normalna, "prawdziwa" rodzina jest rodziną z dziećmi. Znowu kontrowersyjna propozycja.

Dla wielu rodziców obecność dzieci jest konieczna, aby poczuć się jak rodzina pełnoprawna. Ale w końcu są ludzie, którzy w ogóle nie potrzebują dzieci, czują się głęboko w sobie, ich życie wypełnia kreatywność, praca, samodoskonalenie. I nawet w głębokiej starości te dwa nadal kochają się nawzajem, wspierają, empatyzują.

Czy ktoś ma prawo potępić ich za to? Ponadto nie wszystkie rodziny z dziećmi mogą pochwalić się wzajemnym zrozumieniem i uspokoić życzliwość w małej grupie.

Jest jeszcze jeden "mit" o szczęściu rodzinnym, które chciałbym zniszczyć. Większość rodziców wysunęła taki postulat, że szczęśliwa rodzina jest tylko jednym, gdzie dzieci są absolutnie zdrowe.

Oczywiście patrzenie na cierpienie bliskiej osoby nie jest testem słabych dusz. Jednak uwzględnienie takich rodzin w kategorii "nieszczęśliwy", "w niekorzystnej sytuacji" jest ogromnym błędem. Myślę, że ważniejsze jest, aby nie mieć fizycznej wady jednego członka rodziny, ale postawy wszystkich innych osób tej osoby.

Przykład mojego argumentu, że może być szczęśliwa rodzina, w której są osoby niepełnosprawne, a także, że tak zwana "niekompletna" rodzina ma prawo być nazywana szczęśliwym, a nawet idealnym, będzie historią matki i syna.

Chłopiec miał zaledwie 8 lat, kiedy matka sparaliżowała. Przerwała, mówi, jedząc i ubierając się. Tato już wtedy bezpiecznie gdzieś zorganizował, zapominając w ogóle o dawnej żonie, o synku.

Czy jego odejście od rodziny może być nieszczęściem? Raczej było nieszczęściem, że jego odejście nastąpiło zbyt późno … Tak więc z "pełnej" rodziny z dwoma rodzicami matka i jej syn stały się "niekompletnymi rodzinami", "w niekorzystnej sytuacji". Rozumieli to jednak inaczej: teraz tylko osiedlili się szczęście i radość, pokój i miłość!

Lecz doświadczenie o trudach życia małżeńskiego, takie jak: pobicie, bezsenne noce, ciężka praca za grosze, które trafiły do pijanego alkoholowego męża – przypomniały sobie. Horror zatarł światło. Mama była chora. Chcieli wziąć chłopca do sierocińca, oddzielając go od jedynego rodzimego człowieka.

Interweniowany sąsiad. Sformalizowała opiekę nad dzieckiem. Chłopiec zadbał o mamę na ramiona. W wieku 9 lat sam młody mężczyzna myje i karmi matkę łyżką, wychodzi na spacer w ramionach, siedzi na wózku inwalidzkim, masuje, mówi i nie przestaje przyznać się do niej w miłości i całować ją za ręce.

Rodzina jest królestwem rządzonym przez Miłość! Mama nauczyła się stanąć, powiedziała pierwszą frazę po strasznym dniu, dzieląc życie na "przed" i "po". Oto słowa: "Ja … kocham cię …"

Jeden z nich dowiedział się o nich, przygotował raport. Telewizja przyczyniła się do tego, że chłopak – prawdziwy bohater, człowiek o dużej litery, odważna i niebywająca osobowość z ogromnym sercem miłosnym, z wielką siłą ducha – nauczył się całego kraju. Dzisiejsze wpływowe osoby zwracały uwagę na to, że matka przygotowuje się do operacji, która zdaniem lekarzy na pewno pomoże jej, ponieważ postęp jest oczywisty.

To jest prawdziwa rodzina, dobra rodzina, prawdziwa rodzina. I nie ma znaczenia ile dzieci jest, czy wszyscy rodzice są zaangażowani w wychowanie ich potomstwa, czy jest dobrobyt, czy wszyscy są zdrowi – to właśnie rodzina, a nie znana "komórka", która jest na papierze.

Ostatni mit o tym, która rodzina powinna być uważana za młode. Dzisiaj wprowadzono kryteria wiekowe dotyczące świadczeń w celu uzyskania mieszkania dla "młodych rodzin". Stań w kolejce może być tylko do jednego z małżonków 36 lat. Myślę, że to jest złe.

Młoda rodzina to rodzina, która powstała nie wcześniej niż 8 lat temu, bez uwzględnienia wieku małżonków. Dlaczego dokładnie 8, nie 5 lub 6?

Psychologowie i socjologowie twierdzą, że pary na przełomie 7 lat najczęściej rozpadają się. Dlatego też w tym okresie potrzebują szczególnego wsparcia ze strony, zarówno materialnego, jak i psychologicznego.

Wszystko wyrażone przez mnie – IMHO. Ale ma prawo istnieć, czytać i dyskutować.