718 Shares 7842 views

Czym jest szkoła? Droga od narodzin do śmierci …

Z niepodważalne dowody baza zostanie ustalone, że dana osoba przez całe życie i tylko te oferty, które są przeszkoleni. W związku z tym pytanie, co w szkole, nie jest bezpośrednią odpowiedzią – takie jest życie. Uczyć czegokolwiek człowiek nie może być zmuszony. Ale trener możliwe. Ale przeciągnięty informacja znika szybciej niż rozlanego eteru.

Wolny człowiek jest przeszkolony i głębszy i bardziej wydajnie. Niewola uciska głównie zdolności umysłowych. I jest całkiem zrozumiałe jest, że niektóre osoby w ich hobby osiągnąć zadziwiającą doskonałość. A w dziedzinie wiedzy zawodowej, która jest często dana osoba jest zasilany, jest on kulejąc na dwóch nogach.

Szkoła – miejsce wolnego czasu

Leksykalnej sens „szkoły” pochodzi z łaciny. To słowo odnosi się do czasu, który jest wolny od kłopotów zaczyna swój brzuch i proszę ziemskie ciało, to znaczy, Ta rozrywka. Fakt, że do dyspozycji mamy teraz, zadzwoń do szkoły nie zawsze jest poprawne. Istnieje wiele nieuzasadnionych ograniczeń. Szkolenie odbywa się te rzeczy, które są konieczne tylko dla tych, którzy uczą.

I to jest w porządku, że uczniowie i studenci, często nieświadomie, ignorują wszystko, a to jest sprzeczne z naturalnej potrzeby racjonalnej istoty uczenia się. Jeżeli dana osoba stara się formatu, to działanie można porównać do przestępstwa. Zatajenie informacji, cokolwiek to może być, że istnieje bezpośredni kradzież sama w całej ludzkości.

Bezpłatne racjonalna istota może z niezwykłą skuteczność absorpcji i procesowych takich ilości informacji, to zajmie więcej niż jedno tysiąclecie, aż maszyny są tworzone, który w tym aspekcie go dogonić. Przykładem może być dowolny zwykły małe dziecko. Od trzech lat uczy się w całości ojczystym języku, a wraz z nim wszystkie normy etyczne ludu, a więc nawet nie pot pracy umysłowej.

Szkoła powinna być szkoła

Nikt nie odmawia się ogromną szkołę wartości w życiu człowieka, ale nie zasługuje na samej szkole. Młodzi ludzie są zadowoleni z siebie. I to ich wewnętrzne światy wypełnione szarości współczesnego życia szkolnego, że szczególną atmosferę, która potem przychodzi do głowy z bólem nostalgii. Pomysł, aby zgromadzić dzieci w jednym miejscu i przenieść je do ludzkiego doświadczenia był wielki. Tylko nie trzeba filtrować wiedzę i mówić jednocześnie, że młodzi ludzie nie rozumieją. Żyją. I zdecydować, co jest dobre a co jest złe. Po tym wszystkim, co w szkole? Ta wyspa, która ma kwitnienie Młodzież w blaknięciem oceanu żyje, że w rzeczywistości, wystarczy jajniku pojawiła się na tych kolorach.

Edukacyjne pro forma

Nowoczesne programy nauczania są przestarzałe, co gorsza, ich filozofia projektowania jest źle. Wielka literatura rosyjska, jako przykład, może powodować nudności u osób po studiach w szkole. W dużym, prawie milion miasto w księgarni za rok kupiliśmy dwie kopie dzieł Puszkina. Jeden – „Bajka o Złotej Kogucik” z rysunkami; Drugi – „Dama pikowa” bez zdjęć. A miasto jest odczytywany. Jest to szkoła …

Brak paradoksów

Kiedy nasze społeczeństwo ma świadomość tego, jak ważne szkoły słowo, po czym znikają dziwne i skandaliczne paradoksy. Człowiek, który całe życie marzeniem bycia kucharzem musi pracować jako kucharz, a nie krytykiem literackim. Musimy dać młodym ludziom możliwość tworzenia, zamiast tworzyć je, gdyż nie widzą siebie w przyszłości.

Największym paradoksem jest to, że utraciwszy słowo „szkoła”, silimsya możemy podnieść jego prestiż. Pokolenie przeszkolony w latach 60., 70. i 80., w zmienionych warunkach gospodarczych nie znalazł swojego miejsca w życiu. A ci byli na marginesie, którzy studiowali w szkole jest dobre i dobrze. Troechniki, wręcz przeciwnie, zostały dostosowane tak, aby nie bardzo pilnie opanowali niepotrzebnych informacji, ich umysły pozostawały nieskompleksowane. Paradoks – potencjał najbardziej zdolnych i pracowitych studentów zrujnowanych. Czy to dobrze? Istnieje przekonanie, że szkoły publiczne? I dlaczego ona nawet wymyślone przez człowieka?

Daj człowiekowi, aby dowiedzieć się, co lubi

Nasze media są czasami zabawa śmiać się z faktem, że w Ameryce czterdzieści do pięćdziesięciu procent populacji jest nieświadomy faktu, że planeta Ziemia obraca się wokół Słońca, słyszał Galileusza i Giordano Bruno. I Zadornov im w tym wsparcie, wzywa Amerykanów głupców, a nawet idiotów. Nadal mieszka w starych pojęć, co w szkole. aby on sam naprawdę uczyć, refleksji i zrozumieć, bo głupi ludzie nie istnieją w zasadzie. Musimy pamiętać jej tylko to, co chcesz, a nie tkwi w sprawie zamówień.

Powinna istnieć edukacja obowiązkowa?

Rolnik, który kocha swoją ziemię i widzi pole płaski, wyjaśnić nadmiar pracy, że Ziemia jest okrągła, że amfibrach anapest różni się od tak i tak. I musimy wyjaśnić, a potem nie wiem, jak ludzie w wiosce, aby powrócić do pola nie jest porośnięta chwastami. Wszyscy rzucili amphibrachs jibe, nawet tych, którzy byli w stanie rozmawiać z krowami bez dodatkowego szkolenia jako ludzi. A dlaczego? Tak, bo nawet słowo „rolnik” jest związane z wadliwym osoby w świadomości publicznej. I to nie jest prawdą. Wiedza o żywym organizmie jest bardzo cenne.

Po powrocie do szkoły jest dokładnie cel, który był pierwotnie, nasz kraj ma bogactwo przyrody talentów naszych ludzi zwracają się do takiego dobrobytu, że żadne bomby podbić cały świat. W każdym razie, naprawdę chcesz w to uwierzyć.