536 Shares 8782 views

A jeśli będę głupcem? Unikaj przesadów i uogólnień

Od czasu do czasu my wszyscy popełniamy błędy, czasami jesteśmy bardzo poważnie oszukani. I wtedy ludzie zaczynają wchodzić do wyszukiwarki niezadowolony wniosek "Co jeśli jestem głupcem?". Oczywiście, zwykle takie pytania nie są zadawane przez osobę, która jest zadowolona z siebie. Poczucie, że głupiec nie jest najbardziej przyjemnym uczuciem i chcemy wiedzieć, jak to uniknąć w przyszłości. Ważne jest jednak, aby pytanie dotyczyło tego, co można zrobić w tej sytuacji.

Po pierwsze, zrezygnuj z silnej emocjonalnej oceny stopnia głupoty. Zawsze jest przesadzone. Głupiec to bardzo względna koncepcja. Tylko osoby z opóźnieniem w rozwoju są naprawdę intelektualnie bankrutowane i potrafią radzić sobie z pewnymi aspektami lepszymi od normalnych. Więc nie ma głupich ludzi, są po prostu bardziej lub mniej kompetentni w tej lub tej kwestii. I to przynosi zyski. W nauczaniu prawidłowy stan emocjonalny ucznia jest kluczem do sukcesu w podnoszeniu kompetencji. Jeśli nie zaakceptujesz swojego błędu, trudno będzie Ci się kontynuować. Więc nie martw się i powiedz, że doświadczenie w naszych czasach ma wielką wartość. Powiedzmy, że nie wiesz czegoś i losowo dokonałeś właściwego wyboru. Jest źle. Nie zapomnisz o tym wyborze, najprawdopodobniej i masz okazję popełnić błąd w sytuacji, w której podobny wybór będzie miał znaczenie krytyczne. Ale jeśli się mylisz, na pewno pamiętasz, co się stało. Więc docenić swoje uderzenia.

Po drugie, przeanalizuj problem. Do jakiego stopnia wystarczy zapytać o siebie "Co mam robić, jeśli jestem głupcem" w stopniu, w jakim nie byłeś zależny od niczego? Powiedzmy, że nie rozumiesz problemu i masz ograniczony czas na zdobycie wiedzy, zapytał brata o pomoc i popełnił poważny błąd w procesie pomocy. A jeśli mój brat jest głupcem? Nie odkładaj wszystkiego do swojej wspólnej dziedziczności, to znaczy nie uważaj się za głupca. Lub powiedz, że poznałeś dziewczynę, która nie myśli o życiu bez wyraźnego wyjaśnienia związku. I niezależnie od tego, jak dobrze się zachowujesz – będzie szukała usprawiedliwienia, aby zagrać w teatrze jednego aktora. Więc musisz ustalić, ile w obecnej sytuacji przyczyną niepowodzenia jest właśnie Twoje decyzje. Być może w momencie podejmowania decyzji miał rację, ale wszystko się zmieniło. I nie jesteś nad tym. Takie sytuacje należy postrzegać jako kłopoty.

Po trzecie, należy podjąć wszelkie możliwe wnioski z sytuacji. I nie powinno być decyzji, że takie sytuacje należy unikać w zasadzie – jest to podejście przegranego. Zwycięzca uważa sytuację za wielostronną i określa subtelne wzorce. Nie musisz wydawać energii na to pytanie "Co zrobić, jeśli jestem głupcem?" Musisz zadać sobie pytanie: "Jakie są przyczyny błędu i jak je uniknąć w przyszłości?".

Po czwarte, daj sobie prawo popełnić błąd. Pozwól sobie na złe, wydawać się nieinteligentne i działać głupie, jeśli nie chodzi o aktywność zawodową. A jeśli szef jest głupcem? Wybacz i pomyśl o tym, jak z nim oddziaływać. W końcu nazywamy głupcem osobę, kiedy nie chcemy myśleć o tym, co robi źle. Łatwiej jest nazywać głupca, niż na przykład, aby zdawać sobie sprawę, że po prostu nie dostrzega dobrze, gdy jego decyzje są kwestionowane. Jeśli jednak nie wkleisz etykiety i głęboko rozważesz problem, będziesz miał okazję rozwiązać problem.

"Co jeśli jestem głupcem?" – powstrzymuj się od przesadów i uogólnień. Trzeba spróbować spojrzeć na problem z różnych stron – i wiele się zmieni. Początkowo musi być zawsze przejście od dramatyzacji do analizy. Więcej szczegółów na temat techniki przełączania można przeczytać w księgach Nikołaja Kozłow, jednego z najbardziej uderzających psychologów w Rosji.