W Australii, trzciny żaby, karma dla kotów i mrówki mięsożerne
Cane ropuchy w Australii i karmy dla kota – wydaje się, że jedna z drugą nie jest podłączona. Czy zwykłe kociaki mają coś wspólnego z reprodukcją śmiercionośnych płazów, które zagrażają różnorodności biologicznej na całym kontynencie?
Jednak tak jest. W Australii – trzcinowe ropuchy. Jedzenie dla kotów może być wyjściem.
Walka ze wspólnym problemem
Ciekawy i niezwykły kraj-kontynent cierpi z bardzo oryginalnego kłopotu. Jednym z największych problemów w Australii jest trzcina ropucha. Jedzenie dla kotów może to rozwiązać. Australijscy naukowcy doszli do wniosku, że konieczne jest zmniejszenie populacji płazów, które mają negatywny wpływ na faunę całego kontynentu, a znaleziona metoda, która wydaje się bardzo bezinteresowna, faktycznie aktywuje konwencjonalny mechanizm naturalny. Żadna żywa istota, nawet wyjątkowo trująca, jest całkowicie bezpieczna – zawsze ma wroga. W tym przypadku nie jest to żywność dla kotów.
Cęgi trzciny w Australii – poważne zagrożenie dla zwierząt drapieżnych, w szczególności dla przedstawicieli rzadkich gatunków zagrożonych. Płazy produkują śmiertelną toksynę, która wpadając w ciało drapieżnika postanowiła zjeść ropuchę, niszczy ją. Tak więc, pod groźbą wyginięcia, jamajskie boa są już w tej chwili, co niestety przez półtora wieku nie przyzwyczaili się do ignorowania trujących ofiar i wielu innych przedstawicieli fauny na Karaibach.
Klątwa Australii
Jeśli chodzi o Australię, trujące trupie zaimportowane tam w pierwszej połowie XX wieku długo zagroziły zniszczeniem wielu przedstawicieli królestwa zwierząt tego kontynentu. Ale w ostatnich latach sytuacja stała się krytyczna, a naukowcy wydali alarm.
W Australii trzciny płazów rozmnażają się swobodnie i szybko. Wystarczająco, aby samodzielnie wyjść na wielki świat, młode zwierzęta wybierane są do brzegu ze zbiornika, gdzie dorosła kobieta położyła jaja. Po pewnym czasie małe ropuchy rosną w dość dużych płazach, ale w początkowych etapach ich wielkość jest niewielka: około jednego centymetra długości. Żaby czasochłonąć.
Niemniej jednak bardzo łatwo jest im zapobiec kolonii mrówek mięsa, która okazała się być na brzeg w tym czasie.
Mrówki mięso – wrogowie ropuch
Mrówki mięśni mają silne szczęki, stosunkowo duże ciało i raczej agresywny charakter. Trucizna trucizny nie czyni żadnych szkód, a małe żaby nie mają możliwości ochrony przed owadami żarłymi, które działając przez grupę potrafią radzić sobie nawet z wielkim zwierzęciem. Młodzi są zupełnie bezsilni przed inwazją głodnych mrówek.
Ten wniosek został osiągnięty przez naukowców z Uniwersytetu w Sinde, odkrywając, że naturalni wrogowie płazów mogą narysować krew kota do zbiornika. Mrówki były doskonałymi asystentami w walce z populacją trujących grzybów trzciny cukrowej w Australii. Jeśli zostawisz w pobliżu stawu, z którego wybiera się drobne ropuchy (a ich populacja jest duża – jedna dorosła ropucha liczy około trzydziestu tysięcy jaj), co najmniej kilka łyżek karmy dla kota, za kilka godzin plaża jest zalana owadami mięsożernymi w poszukiwaniu pożywienia. I oni to odkrywają.
Udany test teorii
W 2008 r. Przeprowadzono proste doświadczenie. Z pomocą małej ilości karmy dla kotów, która przyciąga mrówki, można było zniszczyć prawie wszystkich młodych (rachunek wynosił dziesiątki tysięcy) w nie więcej niż kilka minut. Niektóre z nich udało się uciec, ale ich rany były tak poważne, że po pewnym czasie 80% ocalałych zmarło z powodu szkody. Wyniki są naprawdę imponujące. Trudno uwierzyć, ale w Australii trzciny ropuchy (karmy kota przyczynia się do tego) już stopniowo umierają.
Inne sposoby walki
Jak już wspomniano powyżej, naukowcy szukają sposobów radzenia sobie z truciznami płazów od dziesięcioleci. Na przykład ekologiści testowali opcję zabijania ropucha i ich zamrożenia. Było to w pewnym sensie dogodne, ponieważ przydatne były już nietoksyczne nawozy z płazów, jednakże to nie rozwiązało problemu: żaby mnożyły się z tą samą prędkością, a drapieŜniki, które połykały truciznę nadal umierały.
Jak radzić sobie z problemem?
Do tej pory zdecydowano, że karmy dla kota będą używane do zwalczania trujących trupów w Australii. Wpłynie to negatywnie na populacje tego gatunku płazów, ale jest korzystne – na ogół na australijskiej faunie. Australijskie Królewskie Towarzystwo Zapobiegania Okrucieństwom Zwierzętom protestowało przeciwko tej decyzji, uznając ją za niezwykle nieludzkie dla płazów. Zdaniem członków tego społeczeństwa trzeba znaleźć drogę, w której smoczki umierają bez bólu. Jednak w tej chwili – jest to mało prawdopodobne.
Pozostaje tylko mieć nadzieję, że problem płazów nie rozwinie się w problem z mrówkami. Wiadomo, że w Australii trzciny ropuchy (karma dla kotów jest teraz jedynym sposobem na ich ucieczkę) były pierwotnie używane do radzenia sobie z chrząszczymi, które niszczą trzciny cukrowe.