724 Shares 7175 views

Zabawny tytuł książki – błąd lub powód, aby dać nagrodę?

Zwykle już na okładce czytelnik może zrozumieć, czego się spodziewać. Jednak tytuł książki jest często zamienia się zawartość zabawne puzzle. Przynajmniej te prace podnieść nastrój, i to jest w porządku.

Zwolennicy absurdalnych tytułów książek daje nagrody?

Istnienie „anty-nagrody”, w których przewidziane jest wątpliwe istoty, może oferują wielu kierunku sztuki. W literaturze nie pozostaje na uboczu. Nagroda Diagram Prize, założona przez tę samą firmę i czasopisma księgarz, zważywszy na najzabawniejszy tytuł książki.

Autor nie otrzyma żadnej nagrody, za wyjątkiem specjalnej uwagi. Ale czytelnik, który przedstawił nominację w książce, zwycięzca zostanie nagrodzony butelkę wina lub szampana.

Za skandaliczne nazwiskami trzech zwycięzców?

Śmieszne nazwisko nie gwarantuje, że zawartość książki będzie tylko jako zabawę. Należy ocenić przynajmniej trzech znanych laureatów nagrody Diagram Prize.

  • "Gotowanie z łajno" (2011). Autor nie myśli nic złego! W rzeczywistości, Pu – jest jego nazwa. Według śmiertelnego wypadku w Poo angielskie słowo nie jest „krab” w Tajlandii, a slangowe dla kałem. Poprzez ten regularnego gromadzenia kulinarnej otrzymał wyróżnienie za najzabawniejszy tytuł książki.
  • „Ludzie, którzy nie wiedzą, że umarli: Jak one przyczepiają się do niczego nie podejrzewających przechodniów i co robić” (2005). Dziwne, a nawet przerażające nazwa jest uzasadniona. Jest w książce duchów zmarłych i jak się ich pozbyć.
  • „Jak rufa na randkę” (2013). Zawartość książki jest całkowicie jasne z oryginalnego tytułu. Zaskakująco, magazyn pracownik księgarz powiedział opus nie jest tylko nazwa zabawy, ale także do przydatnych treści. Chociaż inny redaktor nie zgadzam się z nim, ale tylko zauważyć, że „odbiera nagrody CAL”.

Jak jesteś książek takich dzieci?

Dorośli, oczywiście, ich dziwactwa. Ale autorzy kierowali się przy wyborze książek takich dzieci nazwiska?

Tale moli

Nie jest jasne, dlaczego motyw kału tak przyciąga fanów z epistolarnej gatunku. Ale nie zwracać uwagę na książce Wernera Holzvarsa trudnym. Po tym wszystkim, baśń swoich dzieci „O małym molem, który chciał wiedzieć, kto to zrobił na głowie” – prawdziwej nauki.

Fabuła jest dość nezateyliv. Kret ma z otworu, aby obejrzeć wschód słońca. W tym momencie jego głowa lądowanie „dziwny podłużny przedmiot przypominający kiełbasę”, których identyfikacja nie spowoduje czytelnikowi trudności. Ponadto, słaba istota będzie szukać sprawcy, aby badać szczegółowo proces defekacji różnych istot żywych.

Ujrzeć światło niemieckiego opus o naturalnych procesach może nie od razu. Jednak nawet po opublikowaniu podstawy do spektakli teatralnych i została przetłumaczona na 27 języków.

Misha ciotka, wuj Tanya

W odróżnieniu od poprzedniej książce „The New żoną taty, którego imię jest Robert” napisany jest poważny cel. Autor wyjaśnia w pozytywny sposób, aby dzieci, które są homoseksualistami, i przyczynia się do złagodzenia skutków tej samej płci małżeństwa jednego z rodziców. W tej historii, ojciec głównego bohatera opuszcza rodzinę, by żyć z nowym przyjacielem.

książki są wątpliwe. Dlatego też, podczas gdy jest on znany tylko jako opowieść dla dzieci o dziwnej nazwie.

Co jeszcze trzeba wiedzieć, dzieci od dzieciństwa?

Jeśli kwestia małżeństw tej samej płci dziecka może naprawdę zmierzyć w pierwszych latach, co można powiedzieć o tych leków? Autorzy książki amerykańskiego „To tylko trawa”, przekonani, że wyjaśnić dziecku, że to, co jest możliwe już od 3 lat!

Główny bohater Jackie budzi się z dziwnym zapachem, który prowadzi go do sypialni rodziców. Mamo, tato, do prowadzenia wypoczynku sapiąc marihuanę, nie wahaj się zorganizować wycieczkę dziecko w świat marihuany.

Należy zwrócić uwagę na fakt, że książka ta stanowi pozytywny stosunek do narkotyków. „To jest po prostu trawa!” – mówi autor. Wskazując, że małe dzieci użyć jej jeszcze nie warto.

Co powiedziałeś?

Zabawny tytuł książki – nie zawsze jest wybór autora. Czasami pojawiają się niewygodne sytuacje, kiedy ludzie po raz pierwszy usłyszał o produkcie. Większość z tych błędów usłyszeć bibliotekarzy:

  • „Trzech panów w łódce, ubóstwa i psy”, J. K. Jerome.
  • „Zbrodnia w Kazan” F. M. Dostojewskiego.
  • "Blok w moich spodniach," V. V. Majakowski.
  • "The łapacza morsy" D. D. Selindzher.
  • „Biada mgle” A. S. Griboedov.

Niektóre książki z dziwnymi nazwami mają ciekawą i użyteczną treść. Ale większość tego ruchu służy jedynie przyciągnąć uwagę czytelników. Być może ich autorzy powinni wziąć przykład z klasyki i polegać na jakości, a nie szokujące.