204 Shares 5573 views

Że dziecko czytać w nocy?

Cóż … „Cześć, jestem Twoja ciocia!” … chodź … nigdy nie myślałem, że poproszono mnie zrobić … Wystarczy pamiętać filmu „Operacja” Y „i inne przygody Shurik”. Pamiętam, jak był karmienia dziecka owsiankę i spania pakował? To wszystko … I był przerażony wyobrazić, że coś takiego mnie czeka.

I to jest to, że jego siostra musiała pilnie wyjechać do innego miasta, człowiek podniosła się z tobą, wszyscy krewni gdzieś tajemniczo zniknął, aw rezultacie miałem losy całego wieczorem majsterkować z pięcioletnim Fidget imieniem Lena (szczerze mówiąc, Typhoon z dwoma łukami). „No i co z tego – upomniała siostry, wręczając mi ogromne pole lalki, piłki, pluszowe króliki i innych strasznych rzeczy – najważniejsze, aby upewnić się owsianka z mlekiem i położył mi spać najpóźniej o dziewiątej.” „Łatwo powiedzieć ..” – pomyślałem i patrząc na mnie z zainteresowaniem Regard Lena sobie sprawę, że ona czuje to samo.

Cóż, nic. Mimo to, kształcenie nauczycieli mają – jakoś zarządzać. W pamięci pojawiły się wykłady na temat metod kształcenia dzieci w wieku przedszkolnym, ale nic do czynienia z pięciu samopoczucie jest przywiązany do ogona mojego ukochanego kota łuku, nie został znaleziony.

Po godzinie idealnym porządku nie ma nic do przypomnienia: nie mogłem zrobić jeden krok, aby nie nadepnąć na każdej zabawki z moich książek został zbudowany dom, który w „dobrowolne-obowiązkowe” była zamieszkana przez kota, już wydaje się poddał i pogodzony z losem, a na śnieżnobiałej powierzchni lodówki, markery wszystkich możliwych kolorach, tworzą pewną byaka. Wkrótce wiedziałem już wszystkie pluszowe zwierzątka nazwy, profesjonalnie Swaddled lalka Katya, a nawet gra w „matek i córek” Ja nawet zacząć się podoba.

Po zagraniu na tyle, zacząłem gotować owsiankę. Dzięki Bogu, że w zapisie opakowaniowego „metody gotowania” lub już przy czwartej próbie, nigdy bym nie przygotowany. Owsianka, oczywiście, było bardzo smaczne i przekonujący wątpliwości, to dziecko, ja uplel dobrą połowę, z „dzieckiem”, mówiąc: „po prostu łyżkę ..”.

Czas nieubłaganie bliżej do dziewiątej wieczorem, której jestem bardzo zadowolony, przewidując szybki ciszy i spokoju. A potem trochę Lena mnie znowu zaskoczony: okazało się, że moja matka noc czyta bajki, więc muszę również czytać, inaczej odmawia pójścia do łóżka. Pudełko z zabawkami znalazłem kilka książek dla dzieci, rozważnie wyluzowany siostrę.

Tak będzie. Niewielki cud wszedł do łóżka, otworzyłem książkę i … pierwsza wpadła mi w oko była fraza: „… a rano Śnieżka izdohla …”. Bez chwili wahania, ja zatrzasnął książeczkę i wziął inny. Znalazłem bajkę „O wesołym szewca” (wydawało mi się, że z pewnością nie ma „słaby” nie jest), i zaczął czytać: „Jeden dzień na wiosnę, w małej wiosce, wszystkie dzieci zmarło …”. Na początku byłem przerażony co bajki serwowane są dzisiaj dzieci. I wtedy zdałem sobie sprawę, że książek innych dzieci, a ja nie mam do podjęcia wspaniałe historie nigdzie, z wyjątkiem jego pamięci (patrz internet nie śmiałem, ze strachu przed przeszkodą na tej samej „izdohshih” Belosnezhek). Jedyną rzeczą, która przyszła mi do głowy filologii – w … grecki epicki.

– Znasz historię króla Odyseusza – Poprosiłem Lena pięć lat, oczekuje się, że prawdopodobnie inna bajka o „Varis puli” lub „Jak jeż biegł na trawie.”

– Nie. A kim jest – zainteresowany Lena.

– No, to słuchać. Dawno, dawno temu żył król na odległej wyspie …

Narrator mój nieważna, a dzieci nigdy wcześniej nie opowiadać, ale Lena słuchała z zapartym tchem o wszystkich przygodach Odyseusza, Penelopy, Telemacha i innych bohaterów epopei Homera. Sam byłem tak pochłonięty w historii i że nie zauważył, że dziecko zasnął. Wyłączanie światła i zamykając za sobą drzwi, poszedłem do mojego pokoju, aby ponownie przeczytać „Odysei”.

Rano przyszła siostra i zabrał córkę wysłać ją do przedszkola, a wieczorem zadzwonił i, śmiejąc się, powiedział, że nauczyciel w oszołomieniu: gdzie pięcioletnia dziewczynka zna tak dobrze bohaterów starożytnej literatury greckiej, która uczyła się tylko w instytucie?