838 Shares 5145 views

Porozmawiajmy o tym, jak malował obraz "Irysy" Van Gogha

Wokół nazwiska tego holenderskiego malarza znajduje się wiele mitów i przypuszczeń, ale jedno pozostaje pewne: Vincent Van Gogh jest geniuszem epoki post-impresjonistycznej.

Malowanie jako spowiedź

Malarstwo "Irises" Van Gogha, napisane w maju 1889 roku, jest nie tylko arcydziełem potwierdzającym emocjonalne i niepowtarzalne sposoby pisania wielkiego artysty, ale także wzruszająca próba opowiedzenia światu o jego pasji malarskiej i samotności. W kompozycji, w kolorystyce, w technice egzekucji, jest ukryta idea mistrza, że nie do pomyślenia kosmiczny blask przyrody odzwierciedla wszechświat ludzkich dusz. Aby to zobaczyć, przyjrzyjmy się, jakiego czasu iw jakich okolicznościach stworzył "Irysy" Van Gogha i co poprzedziło napisanie tego barwnego płótna.

Strony biograficzne

Vincent Van Gogh urodził się w małym holenderskim mieście Zunderte, został wychowany w duchu religijnego ascetyzmu. Miał dobre wykształcenie, zna język. W pewnym momencie młodzieniec marzył o losie księdza, przygotowując się do śladu swego ojca, pastora lokalnego kościoła. W wieku dwudziestu lat Vincent osiągnął sukces w karierze swojego wuja, sprzedającego obrazy. Ta praca nadała Van Gogha smak wysokiej malarstwa. Doświadczenie misjonarza w ponurym miasteczku górniczym na pograniczu Belgii i Francji otworzyło w młodym kaznodzieja tak pełne współczucia dla nieszczęśliwych górników i ich rodzin, że Van Gogh postanowił podzielić się z nimi swoimi cierpieniami, mrózem, głodem i kilkudziesięcioma szkicami i szkicami. Pierwszymi bohaterami obrazów mistrzów byli robotnicy i chłopi. Jego ukochany los uważał za napisany w 1885 roku "Eaters of Potatoes, bezwzględnie krytykowany przez przyjaciół.

Paryskie wrażenia

Kiedy samotność znudziła Vincenta, udał się do Paryża, wrząc życie, pogrążając się w świecie impresjonizmu. Od tego momentu malarstwo staje się lżejsze i bardziej kolorowe. Jeszcze daleko przed swoim słynnym "Irysem". Van Gogh przyciąga kwiaty przez wiele tygodni, osiągając kontrast, w którym mieszane odcienie odpowiadają ostrym przeciwieństwom. W tym samym okresie Vincent "zachorował" japońskimi odcinkami. Razem ze swym bratem Theo i ze swoich pieniędzy Vincent kupuje kolorowe odbicia, gromadzi dziwaczną kolekcję orientalną, niestrudzenie kopiuje, dodając własne artystyczne pismo. Echa tej pasji i obraz "Irysy". Van Gogh napisał to z takim samym wdziękiem koloru i rzeźbionych linii, które cieszył się japońskimi odcinkami iz tą samą nie-zachodnią prostotą perspektywy.

Okres nadziei, wątpliwości i łez

Życie paryskie z wściekłą kontrowersją, nocne czuwanie za absyntem wyczerpało artystę, którego przyjaciele i kobiety często odrzucali ze względu na jego dziwną natrę, i udał się do południowej prowincji Francji – Arles. Tu Vincent zrzekł się poddania urokowi natury i poświęcił się poszukiwaniu harmonii w czystych i wściekłych kolorach. Tutaj Van Gogh przekonał swojego przyjaciela Gauguina do stworzenia wspólnoty artystów. Dwa miesiące wspólnej twórczości doprowadziły dwóch geniuszy do ognistej kłótni, po czym Vincent skrzywdził lewe ucho i wszedł do poradni psychiatrycznej. Nerwowe ataki, artyście cierpieli częściej, diagnoza, która sprawiła, że była lekarzem, brzmi teraz jako zaburzenie dwubiegunowe osobowości. Z szpitala w Arles, gdzie stworzył ponad 150 obrazów, artysta zgodził się przenieść się do kliniki w pobliżu miejscowości San Remy, gdzie samotność i architektura rzucały monastycznego ducha na obraz genialnego Holendra. Jego pierwszą pracą w tym miejscu był "Irys". Van Gogh napisał te wspaniałe wiosenne kwiaty, symbolizując w folklorze przebudzenie i zmartwychwstanie, jakby grał muzyczny opus.

Symfonia w kolorach

Ogrody w San Remi stały się jego mistyczne planety, artysta pisze kwiaty, motyle, chrząszcze. Poruszony wschodem pomysł, że w każdym ostrzu trawy i chrząszcza znajduje się kosmos. Mistrz pisze namiętnie, impulsywnie, soczysto. Jakby rytm dźwiękowy umieścił pociągnięcia pędzlem i liniami w obrazie "Irysy" Van Gogha. Opis kanwy można porównać do tego, jak kolorowe zakrzywienia na przednich i tylnych płaszczyznach obrazu pulsują jak melina wylewa się. Nie jest przypadkiem, że malarz przyznał w liście do brata, że pędzel w dłoni jest jak łuk skrzypcowy. Autor pisze dynamicznie, pędząc najpierw do punktu kulminacyjnego, a następnie do zakończenia płótna. W zalanym słońcem tle pola i czerwonej ziemi nasycone niebieskie kwiaty rozbłyskują, wśród których biała irysa nagle się wyróżnia . Czy artysta nie uosabia tego kwiatu, w przeciwieństwie do innych kwiatów?

O czym marzył geniusz

Uznanie dotarło do malarza podczas jego życia. Krytycy pisali o zachwycającej ekspresji jego płócien io tym, że kolorystyce w jego płótnach wygląda jak klejnot, a treść zdjęć otwiera się na odważną i wyrafinowaną osobowość. To jednak nie ocaliło artysty z tragedii. W lipcu 1890 roku, w wieku 37 lat, zastrzelił się w klatce piersiowej, a dwa dni później umarł.

Pewnego dnia artysta powiedział do swego brata, że całe życie starał się o coś pocieszającego jego sztukę. Cóż, dzisiaj możemy zdecydowanie powiedzieć, że spełnienie marzeń o wielkim Van Gogha