817 Shares 3019 views

Jak Facebook staje się ścieżką twojego szczęścia

Wyobraź sobie dzień, w którym ostatni raz można spędzić czas, nawet nie sprawdzając powiadomień o sieciach społecznościowych. Czy nie wydaje się, że łatwiej żyć nie tylko palcami, które naciskasz na ekran, ale także duszę? I to nie jest zbieg okoliczności! Spędzenie mniej czasu na stronie Facebook jest równie przydatne, jak trzymanie się zdrowej diety. Sieci społecznościowe są potrzebne tylko do pozostania w kontakcie. Badania wykazały, że ich nadmierne użycie negatywnie wpływa na psychikę. Być może w niektórych przypadkach lepiej zamknąć całą stronę.

Człowiek staje się zbyt zazdrosny i wybredny

Wykorzystanie sieci społecznych badaczy związanych ze zwiększonym poziomem lęku i depresji. Ponadto powodują zazdrość! Naukowcy z niemieckiego uniwersytetu studiowali ponad tysiąc osób i stwierdzili, że ludzie czują zazdrość i dyskomfort, gdy patrzą przez zespół przyjaciół, zwłaszcza jeśli są zdjęcia z podróży. Dlatego ludzie chcą publikować zdjęcia żywności i ich nogi na plaży – chcą żyć innym. Osoba zaczyna publikować tylko to, co jego zdaniem nie sprawi, że będzie gorszy od innych, a także może powodować zazdrość kogoś. Okazuje się, że jest to prawdziwe błędne koło!

Poczucie własnej wartości staje się niestabilne

Sieci społecznościowe przypominają krzywe lustro. Ostatnie badania wykazały, że osoby, które publikują swoje zdjęcia, próbują pokazać się bardziej oryginalnie niż są. Rzeczywiste życie nie zawsze odpowiada aktualizacjom na stronie. Na przykład osoba publikuje zdjęcia swoich podróży – ale nie wiesz, jak trudno jest w pracy. Nie wierzcie w wszystko, co widzisz. Za tymi wszystkimi zdjęciami z góry leży rzeczywistość, która nie zawsze jest tak miła. Nie poddawaj się tym zwodniczym obrazom i zazdroszczę innym, nie wiesz, co właściwie się dzieje.

Sieci społecznościowe są jak narkotyki

Co zaskakujące, nie ma wiele różnic między mózgiem osoby uzależnionej od kokainy a mózgiem osoby, która nie może oderwać się od swojej strony w internecie. Niezwykłe badanie sieci społecznych i zdrowia pokazało, że ciało osób uzależnionych od Internetu przypomina ciała narkomanów. Jedyną różnicą jest to, że osoby uzależnione od Internetu są w stanie kontrolować swoje zachowanie, a leki są znacznie bardziej pozbawione woli osoby. W pewnym sensie jest to pocieszenie, ale z drugiej strony, czy porównanie nie wydaje się trudne?

Duża liczba znajomych narasta problemy

Udowodniono już, że znajomi na Facebooku mogą być źródłem stresu. I stres może być długotrwały, szczególnie dla tych, którzy zaczęli używać sieci społecznościowych jako nastolatek. Studenci, którzy mają więcej niż trzysta znajomych w sieci społecznej, doświadczają stresu spowodowanego zwiększoną ilością kortyzolu hormonalnego we krwi. Kortyzol zmniejsza liczbę nowych komórek mózgowych, co wpływa na stężenie i zdolność do podejmowania decyzji. Lepiej wyciąć listę znajomych i oszczędzić zdrowie!

Sieci społecznościowe mogą zniszczyć pary

Sieć społecznościowa może stać się rozwodem nie gorszym niż pani. Uniwersytet w Missouri badał użytkowników w wieku od 18 do 82 lat i stwierdził, że korzystanie z sieci społecznościowych wywiera nacisk na relacje. Ludzie, którzy używają ich częściej kłócą się z partnerem i skłaniają się do znalezienia sobie pary wśród innych użytkowników, a czasem do przywrócenia relacji z byłym partnerem. Być może twoja ex siedzi w internecie i patrzy na swoje zdjęcia, marzy o nawiązaniu relacji znowu! Konflikty spowodowane przez te wszystkie prowadzą do rozstania i zdrady, zarówno emocjonalnej, jak i fizycznej. Dotyczy to zwłaszcza par, które zaczęły się kilka miesięcy temu.

Szczęście zamkniętego konta

Badania Instytutu Higieny Pracy wykazały, że osoby, które usunęły swoją stronę, zaczęły czuć się bardziej szczęśliwie, zaczęły martwić się mniej i zapominały o stałym poczuciu samotności. Uczestnicy zaczęli spędzać więcej czasu nie w Internecie, ale poza domem, komunikując się z otaczającymi ludźmi. Okazuje się, że lepiej komunikować się z sieciami zewnętrznymi stworzonymi specjalnie do komunikacji. To niesamowite, prawda?