452 Shares 2697 views

"Mitochondrial Eva" i "genetyczny Adam" są przodkami ludzkości

Pod koniec XX wieku, w trakcie studiowania składu kodu genetycznego powstała nowa gałąź naukowa. Zaczęło się ono nazwać paleontologią molekularną. Stwierdzono, że w genotypie człowieka można zidentyfikować ślady ewolucji gatunku. Naukowcy nauczyli się wydobywać dane z skamieniałych szczątków należących do istot, które żyły w odległych starożytności. Uzyskane informacje znacznie zmieniły koncepcję wczesnych etapów rozwoju ludzkiego. Odkrycia doprowadziły do nowych badań. Ich wyniki obaliły wcześniejsze koncepcje dotyczące obrazu ewolucji świata na naszej planecie.

Badania A. Wilson

Profesor Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley twierdził, że przodkowie ludzkiej rasy pochodzili od jednej kobiety. Mieszkała w Afryce. Jej potomkowie później osiedlili się na pozostałych kontynentach. W wyniku rozległego rozprzestrzeniania się powstała różnorodność genetyczna ludzi. Grupa, prowadzona przez Wilsona, opracowała dwie podstawowe koncepcje, w ramach których przeprowadzono badania.

Podstawowe pomysły

Na podstawie wyników analizy porównawczej białek stwierdzono, że w trakcie ewolucji molekularnej w stałym tempie gromadzą się neutralne mutacje. To był pierwszy pomysł Wilsona. Stopień, w jakim zmiany genów zachodzą z powodu neutralnych mutacji punktowych, jest stały w czasie. W związku z tym można go używać jako pewnego rodzaju chronometru ewolucyjnego, za pomocą którego możliwe jest datowanie wyjścia z konkretnego gałęzi z głównego pnia. To był drugi pomysł. W rezultacie wszystko sprowadza się do dość prostego problemu arytmetycznego, gdzie czas jest potrzebny do określenia parametrów czasowych znanych wskaźników prędkości i parametrów ścieżki.

Badania porównawcze

Zaczęły się w 1987 roku. Badania Wilson, a nie jądrowe, ale mitochondrialny DNA. Ten ostatni to mała cząsteczka pierścieniowa. Składa się z 16 tysięcy par nukleotydów. Tworzy 37 genów. Z tej kwoty nie stwierdzono zdolności mutacji nie więcej niż 2%. Wynika to z faktu, że większość genów jest niezbędna. Kwas nukleinowy kwasu dezoksyrybonukleinowego zawiera 3,2 miliardów par nukleotydów.

Tymczasem czynnikiem determinującym była nie tylko wielkość, jaką posiada mitochondrialny DNA. Wilson kierował się innymi kryteriami. W szczególności ustalono, że chromosom X jest dziedziczony tylko na linii żeńskiej. W procesie fuzji plemnika i jaj podczas nawożenia, organoid plemników zostaje zniszczony w cytoplazmie. W rezultacie embrion przenosi chromosom X tylko od matki. Ta okoliczność umożliwia śledzenie poprzedników jednostki poprzez linię żeńską.

Mówiąc prosto, każda osoba otrzymuje mitochondrię od matki, ona – od niej i tak dalej. W związku z tym można zbudować linię, z którą można spojrzeć w najbardziej odległą przeszłość. W DNA mitochondrialnym mutacje neutralne gromadzą się ze stałą szybkością. Ponadto nie rekombinuje się. Wynika z tego, że różnice w składzie nukleotydowym są spowodowane tylko mutacjami.

Drzewo genealogiczne

Po ustaleniu obecności takich mieszkańców planety takiego chronometru, Wilson zaczął analizować ludzką genealogię. W badaniu pobrano próbki 182 różnych rodzajów mtDNA z 241 osób. Liczba ta obejmowała przedstawicieli każdej rasy 42 narodowości. Oczywiście młode narody są bardziej jednorodne w sensie genetycznym, podczas gdy u starszych, charakterystyczny jest większy spektrum mutacji zgromadzonych w trakcie ich istnienia. Prawdopodobieństwo, że wzór DNA pokryje się z osobami niepowiązanymi, wynosi 10-15, a dokładność identyfikacji wynosi 10-7. Każdy mieszkaniec planety różni się od siebie nukleotydem od tysiąca.

Grupa Wilsona zbadała pętlę D. Jest to specjalny region hiperzmienny DNA, którego długość wynosi 300 par nukleotydów. Jest to strefa neutralna. W tej dziedzinie mutacje, które wystąpiły, nie prowadzą do patologii i nie przynoszą żadnych korzyści właścicielom innych sekwencji. W rezultacie Wilson zbudował drzewo genealogiczne. Wskazuje na obecność największej różnicy mitochondrialnych genów w Afryce. Wszystkie badane próbki zostały zredukowane do oryginalnej pojedynczej sekwencji nukleotydowej.

Wilson wyjaśnił więc pochodzenie ludzi z jednej kobiety. Jednak nie twierdził, że była wtedy tylko jedyną na planecie. Zgodnie z wynikami modelowania matematycznego ustalono, że skuteczny rozmiar populacji wynosi nie mniej niż 10 tysięcy.

Badania innych naukowców

Po ustaleniu, że mitochondrialny Eva jest samotną matką wszystkich osób żyjących na tej planecie, Wilson poszedł dalej. Mając znaną szybkość mutacji, udało mu się ustalić jego wiek. Wilson stwierdził, że mitochondria Ewa żyła około 200-150 tys. Litrów. Wstecz. Ta kobieta była starsza od człowieka neandertalskiego.

Informacje o analizie kwasu deoksyrybonukleinowego zostały uzyskane przez innych naukowców. Tak więc na przykład Satoshi Horai wskazał, że współczesne osoby pojawiły się około 200 tysięcy lat temu na terytorium Afryki. Stamtąd udali się do Eurazji i szybko zastąpili Homo erectus stamtąd. W tym samym czasie prawie nie było mieszania mitochondrialnych genotypów. Po pewnym czasie Satoshi Horei próbował kalibrować "chronometr". Według aktualnych danych, wiek dzisiejszego człowieka wynosi 143 tys. Lat.

Inne grupy badaczy stwierdziły również, że pierwsza osoba pojawiła się w Afryce. Jednocześnie naukowcy analizowali genery jądrowe. Zdaniem badaczy, przesiedlenie nastąpiło nie wcześniej niż 100 tysięcy litrów. Wstecz. Angielski naukowcy zbadali fragment genu jądrowego, który odpowiada za syntezę B-globiny. Ta strona została przeanalizowana przez 349 mieszkańców z różnych regionów świata. Zgodnie z wynikami badania stwierdzono również, że pochodzenie ludzi związane jest z terytorium Afryki. Podobne wnioski wyciągnięto przez wielu innych naukowców.

Tak więc odkrycie Wilsona dało impet do innych badań w najróżniejszych laboratoriach tej planety. Wszystkie prace wykonane przez niezależnych naukowców wskazują, że miejsce, w którym pojawiła się mitochondrialna Eva, jest wschodnią Afryką.

Porównanie z językiem lingwistycznym

Próba analizy genetyki molekularnej i procesów rozprzestrzeniania języka została podjęta przez Qualley-Sforza. Porównanie wykazało, że drzewo zbudowane z wyników badań genetycznych odpowiada drzewie lingwistycznym. Ujawniono więc połączenie genogeografii z geografią etniczną.

Mitochondrial Eva i Y-chromosom Adam

W życiu Wilsona próbowano wyznaczyć rodzinną linię wszystkich osób, które dziś zamieszkują planetę. Według wstępnej analizy potwierdzono, że w Afryce istniał mitochondrialny Eva i genetyczny Adam. W trakcie badań ustalono szereg ciekawych faktów.

Chromosom Y ma rozmiar 60 milionów par nukleotydowych. Nie rekombinuje, a zatem różnice w kompozycji są spowodowane mutagenezą. Dokładniejsze badania przeprowadzili profesor Underhall. Zebrał materiał do analizy praktycznie wszystkich regionów tej planety. Y-chromosom jest tylko u mężczyzn. W związku z tym przechodzi on wyłącznie od ojca do syna.

Zgodnie z wynikami analizy ustalono, że pierwszy człowiek pojawił się w tym samym czasie co mitochondrialna wigilia – około 150-160 tys. Lat temu. Różnica wiekowa pasuje do błędu metody obliczeniowej. Podobne wnioski wyciągnięto przez inną niezależną grupę badawczą pod przewodnictwem M. Hammer.

Mitochondrial Eva: odrzucenie ustalonych teorii

Z powyższego możemy wyciągnąć następujące wnioski. W Afryce około 150-180 tysięcy lat temu pojawiły się pierwsze osoby. Około 100 tysięcy lat temu zaczęły migrować w oumę. Jednocześnie zastąpili wszystkie hominidy, które żyły na terytoriach, nie mieszając się z nimi. Około 40 tysięcy lat temu pojawiły się pierwsze osoby w Europie. Dalsze badania przyniosły bardzo zaskakujące wyniki. Profesor Svanthe Paabo potrafił wyodrębnić mitochondrialny DNA z fragmentu kręgosłupa należącego do człowieka neandertalskiego, który po raz pierwszy odkrył w 1856 roku i żył około 50 tysięcy lat temu. Zgodnie z wynikami analizy porównawczej ustalono, że hominid nie jest tym, że jest przodkiem, ale nawet bliskim krewnym współczesnych jednostek.

Różne kierunki ewolucji

Ujawnione różnice były tak znaczące, że naukowcy doszli do wniosku, że ewolucyjne gałęzie gatunków mogłyby iw rzeczywistości musiały zmierzać w różnych kierunkach 600 tysięcy lat temu. Istniejąca różnorodność DNA mitochondrialnego Homo sapiens to 24 podstawienia, a Neandertalczycy mają 32. Ta okoliczność wskazuje, że ta ostatnia wykracza poza zmienność gatunkową człowieka. W związku z tym neandertalczycy tworzą oddzielny kierunek ewolucji i należą do równoległego i jednocześnie gałęzi martwej.

Potwierdzenie wniosków

Wyniki badań przeprowadzonych przez Paabo radykalnie zmieniają pojęcie antropogenezy. W związku z tym konieczne było sprawdzenie wyników grupy niezależnych naukowców. Fragment neandertalskiej kości badał M. Stoneking, zwolennik Wilsona. Po przeanalizowaniu szczątków dziecka, który żył około 30 tysięcy lat temu, naukowiec otrzymał te same dane co Paabo. W związku z tym wnioski tego ostatniego zostały w pełni potwierdzone. Po pewnym czasie grupa niemieckich badaczy przeprowadziła analizę neandertalczycy mitochondrialnego DNA. Wynik potwierdził także poprzednio przedstawioną hipotezę. Zdaniem paleontologa K. Stringera ludzkość stoi na krawędzi uformowania jednolitej teorii, w ramach której archeologiczne, genetyczne, paleoantropologiczne i językowe dowody modelu afrykańskiego zjednoczy się.

Aspekt duchowy

Synteza wszystkich powyższych wskazówek może przybliżać ludzkość do rozwikłania tajemnicy jego pochodzenia. Tymczasem, według wielu autorów, antropogenezę nie można zredukować do kwestii wyłącznie naukowej. Ich zdaniem przybycie ludzi do świata jest nie tylko materialnym, ale i duchowym zjawiskiem. Autorzy podają fragmenty Pisma Świętego w celu poparcia ich stanowiska. Ponieważ istnieją pewne materialne pozostałości istot, które są bliskie osobie przez cechy morfologiczne, pojawia się pytanie o miejsce w procesie ewolucji, w którym jednostka staje się w istocie człowiekiem.

Wnioski

Pismo Święte nie mówi nic o mechanizmie stworzenia. Jednocześnie informuje o fakcie stworzenia człowieka przez Boga. Najważniejszą rzeczą w tym procesie była uduchowienie ciała, w wyniku czego osoba przestała być zwierzęciem. Jako św. Philaret z Moskwy, stworzenie nie było jednorazową akcją, ale długą i stopniową edukacją. To właśnie ta święta chwila – gdy Bóg oddycha w ciele Ducha Świętego – i jest początkiem prawdziwej ludzkiej egzystencji, zdaniem zwolenników teorii religijnej. Rozważyć na ten temat i św .. Gregory z Nyssy. W swojej pracy pisał, że człowiek był ostatnią osobą po roślinności i zwierzętach. Natura jakoś poszła drogą do doskonałości. Jednakże sam Pismo nie wyjaśnia tego procesu. W tym momencie teoria duchowa jest w impasie. Uważa się, że naukowcy powinni śledzić drogę "wznoszenia się do doskonałości".