489 Shares 9981 views

"Niech mówią": opinie widzów o transferze

Już 16 lat na pierwszym kanale jest talk show "Niech mówią". Opinie o transferze świadczą o jego wysokiej popularności. W końcu włączając telewizor, widzowie uczą się nierozsądnych historii zwykłych ludzi, którzy nie mogą pozostawiać obojętnego. Dyskusja opowiada o złamaniach szczegółów prywatnych życia ich bohaterów.

Często po obejrzeniu "Niech mówią", opinie ze strony publiczności potwierdzają, że to, co zobaczyły, sprawiło, że wpadły w szok. Bohaterami niemal każdej sprawy są ludzie, którzy znajdują się w trudnej sytuacji życiowej. Eksperci, którzy przyjeżdżają do studia, starają się im pomóc. Mówią bohaterom w taki czy inny sposób, aby rozwiązać problem. Często ich opinie są przeciwieństwem, co w rzeczywistości sprawia, że dyskusja w powietrzu jest ciekawsza i żywa.

Wiodący

Kiedy po raz pierwszy oglądasz talk show, może wydawać się, że jest zbyt skandaliczny, "brudny" i ogólnie bezużyteczny i bezcelowy. Jednak opinie Let Let Talk pokazują, że jest to dalekie od przypadku. Program został stworzony nie tylko do zbierania odbiorców. Naprawdę pomaga ludziom rozwiązywać bardzo trudne problemy życiowe. Rady eksperckie często raz na zawsze pozwalają położyć kres nierozstrzygalnym sprawom.

Oddzielna uwaga na licznych forach jest przyznawana stałemu hostowi talk show – Andreyowi Malakhovowi. Przez długi czas bierze czynny udział w losach wielu ludzi, którzy przyjeżdżali do studia. Opinie o programie "Pozwól im mówić" z Malakhovem potwierdzają sympatię publiczności do osób, które interesują się serdecznymi opowieściami prezentera. W końcu przyciąga do rozwiązywania problemów, jakie pojawiły się wśród zwykłych ludzi, zastępców i urzędników wysokiego szczebla, pokazując gwiazdom biznesu i osobom publicznym.

Warto zauważyć, że w rankingu prezentera telewizyjnego Andreja Malakhova znajduje się w pierwszej dziesiątce.

Fotografowanie programu

Możesz zobaczyć nowe wydania talk show "Let them talk" cztery razy w tygodniu. Program trwa od poniedziałku do czwartku. W ciągu jednego dnia roboczego co do zasady odbywa się 3-4 transfery. W pewien sposób poruszają się w powietrzu. Na przykład program pozostający w rezerwie zwykle mówi o domowych kłótniach.

To dlatego, że takie historie nigdy nie są przestarzałe. Drużyny strzeleckie nawet nazywają takie kwestie "konserwami".

W przypadku nadzwyczajnych sytuacji nadawane są specjalne programy. Są one oferowane publiczności zaraz po filmowaniu. "Konserwy", z reguły, czeka na jej czas.

Widownia w studio

Opinie o programie "Pozwól im powiedzieć" potwierdzają, że całkiem łatwo jest umówić się na spotkanie. Można to zrobić, przechodząc do oficjalnej grupy programów, która jest na VKontakte lub wysyłając SMS do redakcji.

Kiedy mogę się zapisać na talk show "Niech mówią"? Komentarze publiczności wskazują, że trzeba to zrobić trzy dni przed rozpoczęciem strzelania. Osoba otrzyma potwierdzenie SMS-a, wskazujące czas, w którym powinien pojawić się w bramie Ostankino.

Jakie warunki należy spełnić w tym przypadku? Wybierz ubiór. Jednak warunek ten nie oznacza, że w dżinsach widownia nie zostanie pominięta.

Jak inaczej możesz być w programie "Niech mówią"? Informacje zwrotne od tych, którzy już odwiedzili talk show, potwierdzają, że możesz jechać do studia po prostu przechodząc do punktu kontrolnego. Na początku nie można pominąć tych, którzy już nagrali, a następnie każdy zostaje zabrany.

Przy wejściu do widowni wydano bilet. Kiedy prezentuje się po przeniesieniu, będzie można otrzymać pieniądze. Suma liści, oczywiście, niewielka. Jest to jednak odpowiednie dla wielu osób w wieku emerytalnym, którzy zarabiają pieniądze, przenosząc się z pracowni do studia w ciągu kilku dni.

Co jeszcze można powiedzieć o talk show "Niech mówią"? Komentarze publiczności wskazują, że studio będzie musiało siedzieć dość długo. W trakcie czekania na filmowanie ludzie otrzymują poradę, jak klaszczyć w ten czy inny sposób.

Ostatnio w studio pojawia się Malakhov. Czyta tekst powitalny, a cechy bohaterów widowiska można usłyszeć dopiero pod koniec pokazu, kiedy główni aktorzy opuścili studio.

Osoby zaangażowane w produkcję

W programie "Let They Say" pracują cztery sekcje redaktorów. Każdy z nich jest zaangażowany w formułowanie swojego programu. Edytor odnosi się do najniższego etapu hierarchicznej drabinki serwisowej, ale bez niej zwolnienie przeniesienia nie byłoby możliwe. Ci specjaliści wykonują całą pracę.

Znajdują najciekawsze historie, a po kontakcie z bohaterami, przekonując ich, że przyjeżdżają do Ostankino. Redaktorzy tworzą górę lodową, na szczycie której pojawia się promienny Andrzej Malakhov. W końcu zna wszystkie drogi z tych trudnych sytuacji, w których spadły bohaterowie.

Kolekcja materiałów

Jak wygląda ciekawa opowieść o talk-showu? Znajdź to całkiem proste. Redaktorzy śledzą wiadomości w mediach regionalnych, a często widzowie napiszą się do e-maila programu (jego adres jest wskazany w każdym wydaniu programu). Najtrudniejszą rzeczą jest doprowadzenie bohaterów do strzelania.

Jak przekonać ludzi?

Czy postacie przychodzą do kręcenia programu "Niech mówią" dobrowolnie? Świadectwa zwykłych ludzi świadczą o tym, że często są skłaniali się przez redaktorów, podejmując wszelkie możliwe sztuczki. Z reguły są to znakomici psycholodzy. Doskonale sprawdzają, co najlepiej naciskać. Często oszukują ludzi, pojawiając się jako pracownicy programu "Wait for Me". Wiele osób ufa temu transferowi.

Na licznych forach można przeczytać wiele o talk show "Niech mówią". Komentarze, komentarze i opinie zwykłych ludzi są dość interesujące. Więc niektórzy bohaterowie wydań mówią, że udali się do stolicy, wierząc, że zostaną zastrzeleni w innym programie. Przyjęli, że znajdą się na "niebieskim świetle" lub na przykład w programie "Zdrowie".

Jednak poza progiem studia telewizyjnego w Ostankino dosłownie wpadli w sprytnie pułapkę. Wyjazd z niego jest po prostu niemożliwe. Aby to zrobić, potrzebujesz eskorty. I tutaj redaktorzy stosowali leczenie psychologiczne. Doprowadziło to do tego, że osoba podeszła pod obiektyw, nawet bez tego. Dlatego nie każdy producent jest w stanie pracować w talk show "Pozwól im mówić" przez długi czas. Dla niego jest ciężko psychicznie. Wszakże były przypadki, gdy w celu doprowadzenia bohatera-alkoholowego z odległej prowincji, edytor musiał ukradnić swój paszport, obiecując, że zwróci dokument tylko w pociągu. Taki specjalista musi być o wiele "stromy" niż sam Ostap Bender. Tu są wprowadzane nie tylko perswazja, ale i groźby, presja na sumienie i pieniądze. Często redaktorzy przychodzą do domu z twardym domieniem, trzymając tort w ręku. A jeśli to potrwa długo, to ich ostatnim argumentem jest następująca fraza: "Będę zwolniony".

Dlaczego niektórzy ludzie zgadzają się uczestniczyć w programie?

Mieszkańcy prowincji wyróżniają się zaufaniem. A jeśli powiedziano im, że będą w zastępstwie pracownicy Moskiewskiej Rady Miasta, a oni z pewnością pomogą w rozwiązaniu problemu, to ludzie zgadzają się wziąć udział w programie. Ponadto redaktorzy oferują znaczne sumy dla prowincji. Średnio są to 5 tysięcy rubli. Dodatkowa opłata za przejazd i zakwaterowanie w Moskwie.

Jeśli dana osoba nadal odmawia, to proponowana kwota wzrasta do 50 tysięcy rubli. Jednakże, oceniając opinie uczestników, większość zgadza się z nimi i do 15 tysięcy rubli. Czasami wynagrodzenie głównych bohaterów wzrasta do 100 tysięcy rubli. I więcej. Wszystko zależy od oceny historii.

Przygotowanie bohaterów

W niektórych wydaniach redaktorzy specjalnie "wiatr" ludzie przed eterem. Zadają im prowokujące pytania, wykolejające się z równowagi i wywołujące burzę emocji.

Po takiej pracy przygotowawczej uczestnicy pojawiają się w studio tak, jakby były zelektryfikowani. W tym samym czasie w każdej chwili są gotowe, aby złamać się i wpaść w histerię.

Udział gwiazd

Co jest atrakcyjne dla widowiska talk show "Niech mówią"? Opinie o transferze pokazują, że popularność programu, oprócz historii życia, daje i uczestniczy w nim gwiazd o różnych rozmiarach. Niektóre z nich przychodzą na zaproszenie, podczas gdy inni zyskują popularność. Na przykład Anna Kalashnikova, była oblubienica Prokhora Shalyapina, twierdzi, że po każdym skandalicznym wydaniu w Instagram około 50 000 użytkowników natychmiast je subskrybuje. Ile gwiazdy płacą? To zależy od ich "kalibru" i zainteresowania filmowaniem. Więc gwiazdy z centralnego szczeblu popularności osiągają gdzieś około 100 tysięcy rubli. Zapomniane bożki pieniędzy nie jest konieczne. Są gotowi zagrać w programie dla własnego PR.

Wymagania Lindsay Lohan

Program "Niech mówią" wyraził zainteresowanie udziałem gwiazdy Hollywood. Lindsay Lohan została zaproszona na popularny talk show, aby porozmawiać o jej powieści z Egorem Tarabasovem, rosyjskim milionerem, a także o przerwie w skandalu, która nastąpiła po ich spotkaniach. Ciekawe, że Lindsay nie odmówił przyjazdu do Rosji. Przedstawiła jednak warunki, których nie udało się spełnić nawet przez Pierwszy Kanał. Składały się z pieniężnej nagród wynoszącej 500 tys. Funtów szterlingów, rejestracji rocznej wizy rosyjskiej, zapewnienia na pokładzie prywatnego samolotu z makijażem i manicure, mieszkającego w najbardziej luksusowym pokoju hotelu Ritz-Carlto, a także zorganizowania spotkania z Władimirem Putinem. Kanał uwzględniał niektóre z powyższych warunków i kontynuował negocjacje z agentami aktorki. Jednak Lohan nie dotarł do studia.

Praca redaktorów

Kto zajmuje te stanowiska w programie "Niech mówią"? Zwykle redaktorzy to młodzi dziennikarze w wieku poniżej 30 lat. Większość z nich to dziewczynki, ponieważ mogą wykazać większą elastyczność niż mężczyźni w rozmowie z ludźmi. Jeśli chodzi o wynagrodzenie, dla kapitału to jest skromna i wynosi około 50 tysięcy rubli. Ale prace redaktorów talk show są rodzajem narkotyków. Ponadto ten, kto pokazał się w transferze Malakhova, może łatwo znaleźć pracę w każdym innym projekcie telewizyjnym.

Najbardziej popularna historia z 2017 roku

Najbardziej znanym bohaterem programu "Niech mówią" to Diana Szurygina. Opinie wielu widzów potwierdza fakt, że w ciągu zaledwie kilku miesięcy ta dziewczyna, absolutnie nic nie wyróżniająca się w jej życiu, stała się gwiazdą telewizji. Do tego zbliża się na ulicach i fotografuje się, składa się utwory z piosenek, a miejsca wycieczek. Ponadto są nawet dedykowane widea. Prowadzi jedną z nich, odpowiadając na pytania i opowiada, jak jej dzień się poszedł.

Opierając się na pewnych szacunkach widzów, nawet kult osobowości Shurygin Diana. "Pozwól im powiedzieć" recenzje po wydaniu tej historii zaczęła się odbierać jako najpopularniejsza rosyjska transmisja. A kult Diana nawet wyeliminował znaczenie Andreja Malakhova.

Oczywiście może to powodować zaskoczenie. Przecież nie z historią uratowanego kociaka lub z pomocą starszej osoby wpadł do programu "Let They Say" Shurygin. Opinie o jej sprawie nie są jednoznaczne. Przecież chwała bohaterki została przywieziona przez pijacką imprezę, gdzie, jak powiedziała, dziewczyna została zgwałcona przez Siergieja Semenowa. Ten 21-letni facet został skazany na 8 lat więzienia, a następnie złagodził wyrok na 3 lata.

Ujawnienia programu "Nie mówmy", które poświęcone były tej skandalizującej opowieści, oglądały około 13 milionów osób. Pozwoliło to na przeniesienie się do najwyższego poziomu w rankingu popularności. I do tej pory dyskusji na temat tego, co pokazał program "Let They Say". Shurygin ocenia publiczność otrzymując wiele, ale wciąż jej popularność jest wystarczająco wysoka.

Prowadzone są również dyskusje na temat legalności takich eterów szczerych. W końcu Shurygin jeszcze nie osiągnął dojrzałości. Ponadto dziewczyna w całym kraju opowiadała o swoim doświadczeniu w piciu napojów alkoholowych, które zdaniem niektórych widzów mogą powodować, że dzieci pragną samodzielnie próbować zakazanych substancji.

Jednak psychologowie nie zgadzają się z tą opinią. Wierzą, że programy o podobnym charakterze pomagają zarówno dzieciom, jak i rodzicom popełniać błędy. Sam Andrzej Malachow wyraził własną opinię na temat tej historii. Twierdzi, że nie ma sympatii do chłopca czy dziewczynki. Uważa misję swojego czasu antenowego, aby pomóc tym, którzy mają kłopoty, i zwrócić uwagę opinii publicznej. Liczne przeglądy "Nie mówmy" w 2017 r. Iw innych okresach potwierdzają to.

Zdaniem psychologów takie historie przyczyniają się do identyfikacji wewnętrznych obaw osoby przed tymi zewnętrznymi okolicznościami, których nie może wcześniej przewidzieć. Im bardziej niepewna i dramatyczna historia się okazuje, tym bardziej pragnie się zapobiec temu zjawisku. Dopiero gdy ktoś zrozumie, jak uniknąć tragedii, zapomni o jednym głośnym przypadku i zwróci uwagę na inny.

Gniewne reakcje w Internecie na Dianę Szuryginę i są dla wielu osób chronione przed tego rodzaju strachami. Rodzice synów oskarżają Dianę, bo boją się swojego dziecka, które może zepsuć swoje życie, powtarzając błąd Sergiusza. Rodzice tych samych córek oskarżają Dianę o przekleństwo, bo boją się, że ich córka też może być na takiej imprezie. Tak więc program "Niech mówią" pomaga usunąć niepokój dorosłych i uwolnić ich negatywne emocje.