560 Shares 2669 views

Robert Kubica jest człowiekiem, który się dokonał

Robert Kubica – słynny polski biegacz, mówiąc w "Formule 1". Po raz pierwszy wsiadłem za kierownicę w wieku 4 lat. Po poważnym wypadku w 2011 roku i nie mógł wrócić do "Formuły-1". Obecnie jest pilotem WRC2. W tym artykule zaprezentujesz krótką biografię jeźdźca.

Dzieciństwo

Robert Kubica (fot. Poniżej) urodził się w Krakowie w 1984 roku. W jakiś sposób 4-letni chłopiec widział w sklepie dla dzieci samochód terenowy i poprosił rodziców, aby go kupili. Odmówili. Ale Robert nie poddawał się i dalej długo ich męczył. W końcu Anna (matka przyszłego jeźdźca) zrezygnowała i kupiła jej małego małego samochodu.

Aby zaznaczyć okrąg w parku, Arthur (ojciec Roberta) musiał używać plastikowych butelek. Chłopiec skied tam codziennie. Ponieważ napęd był tylko na tylnym kole, samochód zawsze zachowywał się inaczej w rogach. Ale chłopak szybko przystosował się i wkrótce dowiedział się, że mistrzowsko jeździ na torze własnym.

Pierwszy wyścig

Arthur wiedział, że jego syn potrzebuje czegoś więcej niż maszyny o mocy 4 KM. Dlatego zmienił samochód na tylne koła "Porsche", który rozwija prędkość do 80 km / h. Dla pięcioletniego chłopca było bardzo dobre. Ale wkrótce Porsche postanowił zamienić kartę. W Polsce minimalny wiek uczestnictwa w konkursach na mapie wynosił 10 lat. Naturalnie, Robert nie minął wieku. Ale chłopak nie stracił serca. Przez następne pięć lat pojechał z ojcem raz lub dwa razy w tygodniu do najbliższego toru do treningu. W ciągu 10 lat młody Robert Kubica udał się na "Mistrzostwa Kart Polskich". W ciągu następnych trzech lat chłopiec otrzymał 6 tytułów w dwóch różnych kategoriach.

Umowa z CRG

Uzdolniony młody zawodnik zdobył w Polsce wszystko, co jest możliwe. Teraz nadszedł czas ruszyć dalej. Ojciec chłopca postawił sobie za cel na włoskich mapach. Arthur nawet musiał wziąć kredyt, ale pieniądze wystarczyły na kilka wyścigów. Na szczęście jego utalentowany syn zauważył producent kart CRG i zaoferował mu umowę. W 1998 Robert Kubica przeniósł się do Włoch i zaczął żyć w domu pracodawcy. Teraz całe życie chłopca wiązało się z wyścigami. Robert nawet zaczął uczyć się języka włoskiego. W tym samym roku 1998 roku stał się pierwszym cudzoziemcem, który wygrał "Włoską Kartę".

Pierwszy wypadek

W 2003 roku przyszedł kolejny etap kariery Kubicy. Musiał przetestować samochód w Formule 3, ale nagle wpadł w przypadek, łamiąc jego ramię. Zdaniem lekarzy, rozkład był trudny, a okres pełnego odtworzenia wynosił 6 miesięcy. – Mam inne plany – powiedział Robert Kubica. Wypadek nie powstrzymywał go przed tym, że znalazł się za kierownicą swojego samochodu w "Formule 3" dokładnie w ciągu pięciu tygodni. Kierowca starał się wygrać ręką przymocowaną 18 śrubami tytanowymi. To był raczej nietypowy debiut.

"Formuła 1"

W 2005 roku Robert wziął udział w "World Series of Renault". Tam zdobył wiele zwycięstw na trasach w Orshenleben, Bilbao i Zolder, stając się tym samym mistrzem serii. Zespół "Renault" zaprosił utalentowanego pilota do testów "Formuły 1". Ich wyniki interesowały się zarządzaniem BMW Sauber i zaproponowały Polakowi bardziej korzystną umowę. Więc Kubica stał się kierowcą testowym "Formuły 1". Debiut zawodnika nie odniósł sukcesu. W swoim pierwszym wyścigu Robert zajmował tylko ósme miejsce, zdobywając jeden punkt w zespole. Ale nawet ten wynik został anulowany po kilku godzinach. To dlatego, że po zakończeniu masa samochodu była znacznie niższa niż dozwolona w regułach konkursu.

Pozostawiając "Formuła 1"

Przed rozpoczęciem sezonu 2011 w Formule 1 Robert Kubica uczestniczył w jednej z włoskich wieców, gdzie dostał się do wypadku. Samochód jeździł z poślizgnięciem, a ona podbiła szynę bezpieczeństwa. Ten ostatni uderzył w nadwozie samochodu i wyprowadził pilota, raniąc jego prawą stronę ciała. Kubica dostał wiele złamań stopy, dłoni i dłoni. Początkowo lekarze dopuszczali pewne prawdopodobieństwo amputacji. Ale doświadczony chirurg włoski z powodzeniem zakończył siedem godzinną operację, mówiąc Robertowi, że przywrócenie ręki zajmie co najmniej rok. Rachunek na leczenie pilotem wynosił 100 tysięcy euro. Został wypłacony bez żadnych pytań przez towarzystwo ubezpieczeniowe.

Dziś

76 dni – tyle ile Robert Kubica spędził w szpitalu. Po wypadku skoncentrował się na przywróceniu zdrowia. Niemniej jednak nie udało mu się osiągnąć pożądanego kształtu, aby powrócić do Formuły-1. Teraz zawodnik wykonuje w WRC2. W 2013 roku został mistrzem tego rajdu. Robert nadal występuje tam i ma nadzieję powrócić do Formuły 1.