828 Shares 7092 views

Prom „Estonia” zatonął. Tajemnica śmierci promu „Estonia”

Katastrofy morskie było wiele. Najwyraźniej, ludzkość nadal przeżyć upadek innych statków, samolotów, pociągów i różnych innych urządzeń, coraz szybsze i bardziej złożone. Ale za każdym razem jest trochę straszne wydarzenie, któremu towarzyszy wiele ofiar ludzkich, nie mógł pomóc, porównując z przypadku już katastrofy. Załamanie promu Estonia spowodowane skojarzenia ze śmiercią „Titanica”. Rzeczywiście, te dwie katastrofy mają coś wspólnego. W obu przypadkach, statki były duże i luksusowe, został zatopiony dużo ludzi, i przewidujemy, że nikt nie mógł. Ale to wszystko jest tylko na pierwszy rzut oka. Okoliczności wskazanych dochodzeń prowadzonych przez niezależnych ekspertów, były skandaliczne i wymownie, że krach można było uniknąć. Jednakże wersje były kilka zdarzeń.

Jaki był prom

Prom „Estonia” był statek luksusowy oferuje swoim pasażerom nie tylko użytkową przejście z jednego portu do drugiego, a podróż przyjemności. W tym celu zarząd miał wszystko co potrzebne i mnóstwo falbanek, mające na celu stworzenie niezapomnianych wrażeń. Liczne kawiarnie i restauracje, klub z dyskoteką, basen, pokój rozrywki dla dzieci, sauna, nowoczesne kino zapewnia przyjemną rozrywką dla całej podróży. Zdjęcie promu „Estonia” został wydrukowany na pocztówkach sprzedawanych w sklepach z pamiątkami tutaj, wraz z inne towary potrzebne w drodze i kupić pamiątkę. Ale najważniejsze, powinniśmy przypomnieć sobie powołanie łodzi. Niespotykana do niedawna dawni obywatele sowieccy możliwość wyjazdu za granicę z własnego samochodu było jak luksusowy inicjacji do życia Europejskiej. 460 miejsc dla samochodów wystarczy dla wszystkich, którzy mieli pieniądze, aby zapłacić za każdy z nich. Prom „Estonia” wygląd luksusowy i było duże (długość 155 metrów, szerokość – 24. M, 15,5 ton wypierania). Został on zbudowany w Niemczech w 1980 roku, „Meyer” stocznia dla armatora norweskiego, ale został natychmiast odsprzedawane „Viking Line”. Następnie prom został nazwany „Silviya Gwiazda”, ale litery na tablicy, wyznaczająca firmy-właściciela statku musiał wielokrotnie malować i pisać nowe. W 1991 roku statek został zakupiony przez „Vasa Line” i został przemianowany na „Wasa Król”. Następnie wystąpił fuzje i otrzymał nowy, tym razem nazwisko – prom „Estonia”. Jego śmierć w zimnych wodach Bałtyku w 1994 roku zaszokował świat.

suche fakty

Prom z Tallina w lewo zgodnie z harmonogramem, kwadrans po siódmej wieczorem w dniu 27 września. Pogoda była dobra, ale przewiduje się jej pogorszenia. Pasażerowie są zabawy, ale godziny od północy, większość z nich już poszedł do łóżka. Kiedy „Estonia” prom przeszedł przemieszczenia linii Turku, ludzie jeszcze nie miał czasu na sen, czułem się dość silny wstrząs i usłyszałem grzechotkę. Statek zaczął notować na wpół nachylenia pokładów noc osiągnęła 30 stopni, i nadal rośnie. Zaczął panikować, ale wysiłek się uratować większość pasażerów były daremne, aby wydostać się z korytarzy było niemożliwe. Woda nadchodzi i tylko mieszkańcy górnym pokładzie miał szansę na życie. Sygnał o niebezpieczeństwie był transmitowany, ale zasadniczo parową w tym samym czasie zniknął z ekranu radaru, – to było dziesięć do dwóch dni. Prom „Estonia” zatopiony na głębokości około 80 m na współrzędnych 59 ° 22 „N i 21 ° 40” East długości. Rano smutna wiadomość rozsianych po całym świecie.

zbawienie

Pierwszy przyszedł do miejsca katastrofy promu „Mariella”, którego załoga przystąpiła do ratowania osób w niebezpieczeństwie. Szanse były tylko kilkaset osób, którzy byli w stanie opuścić statek i uciec od niego. Razem na pokładzie było 989 pasażerów i członków załogi. Wybuchła burza, silny wiatr, mgła utrudnia sytuację. Tratwy ratunkowe i były bezużyteczne, zostały one uznane puste, większość ludzi były w wodzie ubrany ktoś w to. Są supercool i umarł. Około północy cała trójka weszła w przypadku śmigłowców, ale byli bezsilni, kable na wietrze nie mógł wytrzymać obciążenie. Nawet ci, którym udało się podnieść, zmarł z zimna. Heroicznych wysiłków żeglarzy doprowadziła do uratowania 137 osób ze wszystkich ludzi w Tallinie odbyła się na pokładzie promu „Estonia”. Zabijając 95 członków załogi i pasażerów, a 757 uznano za zaginionych, ale o siódmej rano, stało się jasne, że można je uznać za lista żałobny.

Oficjalna wersja

Wyjaśnić szybką śmierć nowoczesnego statku w dość bezpiecznej okolicy morza od razu nikt nie odważył. Wkrótce stało się jednak jasne, że prom „Estonia” zatonął z powodu fal strajków złamał daszki (są to elementy rampy, po otwarciu urządzenia, które są w stanie wejść na pokład ładowania). Winny pochopnie ogłosił niemieckiej stoczni Meyer «», do którego przedstawiciele stoczni mają obiekcje, że termin operacji w momencie katastrofy przekroczyła 14 lat. Ponadto, urządzenie flotacji w ogóle nie został zaprojektowany do fal oceanu lub morza i musieliśmy dokonać jedynie loty przybrzeżne kabotażowych, na przykład do przekroczenia zatoki. W każdym przypadku, przyczyną katastrofy zostało nazwane. Ale to nie wyjaśnia wszystkie okoliczności. Istnieje dodatkowa wersja.

narkotyki

Pętle zostały zakłócone; liście odleciał, ale później okazało się znaczna (około mili) z dala od miejsca występowania na spodzie obudowy. Ale badania podniesione elementy projektu wykazała, że przywiązanie był potężny i może teoretycznie wytrzymać w pozycji zamkniętej ciężkich ładunków. Potem była wersja, że pętle wystąpił błąd w związku z otwarciem zaworów przy pełnej prędkości. Bezpośrednio z czyjegoś lekką ręką została sformułowana przez założeniu wyrzucanie za burtę narkotyk imprezowy. Wygląda na to, że ktoś był w stanie zapobiec przemytowi czeka na nich czekać, a oni szybko pozbył się niebezpiecznego ładunku. Wersja, delikatnie mówiąc, była naciągana. Nawet jeśli prom „Estonia” i niósł narkotyków, nie mogli utrzymać dużą objętość, wyrzucić je za burtę nie mógł samobójczy ryzyko.

Wybuch?

Co jeśli klapy są zamknięte, nadal możemy założyć, że ich przywiązanie poddane dodatkowym stresem, takich jak materiał wybuchowy. Aby przetestować tę hipotezę podniesiony z dna spadł części został zrealizowany w 2000 roku, zostały poddane badaniu. Najwyraźniej te działania nie dać odpowiedź, ale nie zaprzecza założenie. Kto i dlaczego to sabotaż? Z tej okazji od razu były dwie wzajemnie wykluczające się hipotezy.

Podwójna wersja szpieg

Po rozpadzie Związku Radzieckiego kontroli ilości przechowywanych broni na swoim terytorium, w tym najnowszy, został częściowo utracone. Przynajmniej tak mówią niektóre nowoczesne analityków. Nowe niepodległe państwa, byłe republiki radzieckie stały się posiadaczami imponujących arsenałów, które były częścią najnowszych projektów, w tym odnoszące się do specjalnego i jądrową. To było wtedy, i tam został zmielony do założeń dotyczących który był zainteresowany zniszczenia tajnym ładunkiem. Pierwsza opcja – prom „Estonia” zatonął CIA, obawiając się narażenia jego działalności szpiegowskiej i wskazówek utopii na dole. Druga hipoteza jest wręcz przeciwnie, ale sens jest taki sam. Rosyjscy agenci wywiadu, dziedzicami „key-Gee-bi”, zapobiegły usunięcie Próba sowieckich tajnych broni.

Jaka jest tajemnica tajemnicza

Istnieje szereg okoliczności, które stały się znane publicznie i nadal nie znalazłem wyjaśnienia. Twardy dysk komputera, który jest stałym parametrem w zbiorniku jest w rzeczywistości samolot „czarna skrzynka” trybie nurkowie i ratownicy nie zostały znalezione, chociaż patrząc uważnie. Dwa ciężkich pojazdów na pokładzie, według świadków, nie przechodzą kontroli celnej. Tajemnica śmierci „Estonia” prom jest jeszcze bardziej niejasne, biorąc pod uwagę, że jodła kapitan brakuje oficjalnej wersji brakuje, widziano w jednym z pojazdów medycznych, niosąc uratowanych, a nawet nakręcił film. Potem nigdy nie widział. Podobnie, zniknęli i kilku innych pasażerów po wyjęciu ich z zimną wodą. Jednak to wszystko można wytłumaczyć na zamieszania panującego zawsze po dużym katastrofy.

Ale dlaczego kadłub statku postanowił zamurować beton, to jest trudne do zrozumienia. Głębokość, na której zatonął, nie tak duża, aby uniknąć podnoszenia statku, jeśli nie, to przynajmniej ciał ofiar katastrofy. Mimo to zdecydowano się na zawsze ukryć pod warstwą betonu z oczu promu „Estonia”. Ofiar śmiertelnych pozostawały w ich stali grobu zawsze. Jak można nie wierzyć w „atomowej” wersji?

Najbardziej prawdopodobny trop

W ciągu zaledwie pół dnia przed śmiertelnym lotu promu „Estonia” został poddany kontroli technicznej. Bezstronni eksperci opinia na temat jego stanu wykazała szereg nieprawidłowości, które zostały zgłoszone wysyłki zarządzanie firmą. Pomimo tego, statek wypłynął w morze. Wśród problemów wskazał inżynierów i naruszenia konstrukcji urządzeń blokujących rampy. Najwyraźniej estońskich przedsiębiorców, którzy nie mają wystarczających środków finansowych na naprawę sprzętu, postanowił odroczyć naprawy, ale teraz zarobić więcej. Jest to bardzo przypomina nadziei może przypisać do jakiegoś powodu tylko jeden Rosyjskiej. Może to spowodować uglyadet ukrywa wiele faktów, które doprowadziły do wystąpienia i wersjach nieprawdopodobne. Interesy państwa i jego prestiżu, może okazały obejścia prawdy. Morze nie wybacza zaniedbań.