727 Shares 6492 views

Bride, czy marzenia

O narzeczonym zagranicznej I pierwsza myśl, kiedy mój przyjaciel, który wyemigrował do Niemiec w ramach programu naprawy Żydów w 2004 roku odwiedził bezpiecznie opuścił dom. Zasięg połysku Europejskiej, elegancki i bardzo przekonany, kobiety, zszedł z samolotu, trochę przypominający z Nataszą, który jechał tam, więc jestem na jej tle (zazwyczaj działa jako „pięknego przyjaciela”) jakoś wyblakłe.

Drugi „dzwon” rozległy się, gdy poszedłem zobaczyć ją w Hamburgu i zrozumiał, że chcę żyć w Europie, zbyt. Rozumiem, że nie jest dobrze, gdzie nas nie, ale jestem tak zmęczony szarością naszych terenach mieszkalnych, brud na ulicy i od chamstwa ludzi! W końcu jestem zmęczony stojących na przystankach czekając na transport publiczny, zastanawiając tramwaj przyjedzie, czy nie! Chcę być w stanie zmienić samochód po 3 latach użytkowania, a nie naprawiać swoje 10 lat z rzędu (kosztował mnie 5 lat „życia z Bankiem”), Chcę jeździć w normalnych, nie splunął windy w ogóle chcę być szczęśliwy życie, jak dobry burger!

Dlatego doszedłem do domu, nie tracić czasu na próżno i zacząć aktywnie szukać agencji małżeństwa, które koncentrują się na randki. Aby być uczciwym, zajęło dużo czasu – ale znalazłem agencją randki, daj mi swój kontyngent zalotników.

W ciągu 2 dni otrzymałam pierwszy list od Szwajcarii, ale pan młody był pomalowany się tak barwnie, że natychmiast postawił pytanie: „Dlaczego on wciąż kawalerem, on mówi:” Jednak w celu zapamiętania przez długi czas niemal zapomniane English ( a w przypadku braku najlepszych ofert), dołączyłem się z nim w rozmowę. Kiedy „narzeczona” nie chcą, aby przejść do trybu „Skype”, moje ostatnie wątpliwości znikły – hit epistolary miłośnika gatunku, którego małżeństwo po prostu nie jest zainteresowany. Potem kilka listów, w których autorzy wyraźnie nie „bohaterów mojej powieści”, ale w ciągu sześciu miesięcy aktywny korespondencja zidentyfikowałem dziewięciu kandydatów na potencjalnych zalotników, który mi odpowiada pod każdym względem.

Wraz z nimi, poszedłem do rozmowy „Skype”. Oczywiście, na początku było strasznie trudne, bo mój angielski nie jest tak gorąco. A potem musiałem się upewnić, po raz kolejny, że celownik zagraniczny nie różni się od naszych – wszystko trochę fib, więc dwaj mężczyźni „wypadło” sami (ja nie obraziłem – oni sądzeni mnie z fotografią 5-letniego strzał w jednym z najlepszych okresach życia), od trzech oddałem. W internecie oszukują wszystkich, ale kilka zabrać kilka kilogramów, albo kilka lat – to jedno, ale bezczelnie kłamać – to po prostu ,. I tu został poproszony przez czterech kandydatów. Moglibyśmy rozmawiać godzinami, ale byłem rozdarty żonaty za granicą, więc zdecydowałem się na siłę problemu trochę, a agencja małżeństwo zorganizowany swoje przybycie „na moim terenie”, czyli Moskwa.

W zasadzie, wszystko poszło dobrze. W tym czasie udało mi się raz jeszcze pamiętać, że jestem kobietą, a nie „ciocia”, usłyszałam wiele komplementów oprócz wspaniały bukiet, a co najważniejsze, okazało się, że był dobrze uprawiana eksperta w języku angielskim w ciągu ostatnich sześciu miesięcy! Ale były czasy, że teraz nie mogę sobie przypomnieć bez śmiechu. Na przykład, jeden kandydat był na bieżąco w rubashke- „hawajskiej koszuli” i spodenki! Rozumiem wysokość letnich upałów, ale wszystko jedno – przyszedł, „panna młoda”, więc być odpowiednio godny patrzeć! I „sukienka efektownie” jako święto, a ostatecznie zajął przewodnik rolach mówiąc cały dzień na korku 9-calowych, a ponadto, na wieczór mnie z taką kawalera nie przebywać w restauracji, musiał zadowolić się małym kawiarni. Jednak odkrycia, Piotr nie zrobił, więc następnego dnia czeka na mnie w oślepiającym Panamy, a wnioski musiałem zrobić.

A drugi nie był tak zabawny: po królewskiej kolacji w jednej z najlepszych restauracji w Moskwie, chciał kontynuować, ale seks nie był częścią moich planów, co jest bardzo boli Hanka. Ponieważ jest dosłownie natychmiast poleciał cały połysk cywilizacji, a ja instynktownie czuł, że ten człowiek jest lepiej nie żartować. Cóż, byliśmy w zatłoczonym miejscu, więc odwrócił się i wyszedł, ale w godzinach porannych (miałem mu towarzyszyć do lotniska) administratorzy dziewczyny powiedział, że mi szybko znaleźć zastępstwo w osobie miejscowych prostytutek. Na to, że to koniec. Jestem czystego serca doprowadziły go na lotnisko i bezpiecznie zapomniane.

Następnym krokiem był mój powrót wizyta – do Kanady (Toronto) i Austrii (Salzburg). W tym czasie dwaj mężczyźni kochałam, a ja nie wiem kogo wybrać. Obie były dodatnie we wszystkich aspektach, miły, wrażliwy, delikatny … W ogóle, kobieta, która musiała wybrać pomiędzy dwoma godnych kandydatów musi mnie zrozumieć. Postanowiłem, że podróż do kropki «I», więc najpierw udał się do Kanady. Tam wszystko było super – Mark udało się dać mi opowieść prawdziwa wróżka, przypominający romantycznym filmie. Ale, niestety, nie czuć iskrę, która rozpala serca ludzi.

W Salzburgu, Leciałem z ciężkim sercem, ponieważ zdają sobie sprawę – jeśli Felix, nie czuję się blisko i ogień, a potem znowu trzeba wybrać … Ale jak tylko poznał mnie na lotnisko i powiedział w języku rosyjskim: „Cześć” – Zdałem sobie sprawę, że chcieliby pozostać z nią żyć razem w dużym domu, wychowywać dzieci i spacer z psem, duży pies. Może Felix czuł mój nastrój, więc nie mów głupstw, i po prostu przytulił i pocałował za prawdziwe, po raz pierwszy w całej naszej znajomości. Nigdy nie myślałem, że chciałbym, „Król diamentów”, moją pasją był „pik”, a potem nie rozpoznał siebie. I nie obchodzi mnie, chciał poślubić mi lub nie, zapomniałem o ich Mercantile planuje osiedlić się za granicą, po prostu chciałem być z nim …

I moje marzenie się spełniło, zrobił mi ofertę i jesteśmy teraz zaangażowani. W sierpniu, tuż po moich urodzinach, naszego ślubu, a teraz jestem, to znaczy możemy zakończyć wszystkie formalności w Moskwie i odlecieć na zawsze w Salzburgu, bo czekamy na dużym domu, ale jest pusty, więc musimy jeszcze mieć dzieci i kupić duży pies …