476 Shares 9598 views

"Mała trylogia" Czechowa. Cechy składu, analizy i podsumowanie pracy

W 1898 r. Rosyjski pisarz i dramaturg Anton Pavlovich Czechow, którego "Mała Trylogia" otworzyła nowy temat odzwierciedlający życie pewnej części społeczeństwa rosyjskiego, postanowił kontynuować badania. Temat obiecał być dość obszerny, a pisarz nadał mu nazwę "sprawa". Izolacja, izolacja, "swój własny świat", w którym nie ma miejsca dla innych, są to charakterystyczne oznaki "mężczyzny w przypadku".

"Mała trylogia" Czechow, historia stworzenia

Zgodnie z zeznaniami badaczy z twórczości wielkiego pisarza, sugestie sugerował mu trylogia Leo Tołstoja. Anton Chekhov, którego "Mała Trylogia" stała się "pierwszym Ŝuchciem", którego celem było stworzenie całej serii prac o cechach "Ŝycia ludzi", ale udało mu się napisać tylko trzy historie, po czym autor stanął rozczarowany jego twórczym aspiracją. Powiedział o stanie jego duszy: "Nie chcesz pisać, piszesz nudne, świeże, chude jedzenie, bez smaku i zapachu …"

"Mała trylogia" Czechowa, kompozycje kompozycji

Wszystkie trzy historie łączy wspólny schemat kompozycji, który ujawnia istotę każdej historii. "Mała Trylogia Czechowa", która zawierała trzy historie: "Człowiek w przypadku", "Gooseberries" i "O miłości", opublikowana w 1898 roku. Trylogia zajęła miejsce wśród nieśmiertelnych dzieł wielkiego rosyjskiego pisarza.

"Mała Trylogia", krótkie podsumowanie

Trilogia, podobnie jak każda praca literacka, śledzi pewną fabułę. "Trzynasta cześć Czeczowa" oparta jest na zasadzie "narratora i słuchaczy", Czechom zjednoczył trzech przyjaciół, którzy przez długie lata przyjaźni przyzwyczaili się do dzielenia się historią ze swojego życia. Jest nauczycielem wiejskiego gimnazjum, pewnego Burkina, lekarza weterynarii Ivan Iwanowicz Chimsh-Himalayan i Alekhine, wykształconego mężczyzny w średnim wieku, który mieszka na posiadłości ojca, którą odziedziczył.

"Człowiek w skrzynce"

"Na skraju wioski Mironositsky, w kryjówce starszych Prokofii późni myśliwi osiedli się na noc …" Tak zaczyna się historia Antoniego Czechowa "Człowiek w skrzynce". Ci łowcy to Burkin i Ivan Chimsh-Himalayan. Dogodnie osiadły w żłobie, przyjaciele zaczęli mówić. Nie chciał spać, a Burkin zaczął opowiadać historię swojego kolegi, nauczyciela języka greckiego Belikov.

Dziwny Belikow

Dziwny Belikow zawsze chodził w bawełnianej płaszczu, kalosze i parasolem. W ten sposób chodził o każdej porze roku, a latem też. Jego nauczyciel dokładnie zapakował rzeczy osobiste w szczególnych przypadkach i okładkach. Zegar, scyzoryk, pudełko na pudełkach, które zawsze nosił z sobą. Takie niezwykłe działania wykształconego, a nie jeszcze starego człowieka zostały wytłumaczone przez jego pragnienie, aby chronić się przed wpływem otoczenia zewnętrznego, powiedział w ten sposób: "… ale nagle tak się stanie …".

Belikow systematycznie tworzył obronę, a całe miasto było rozbawione nieszczęsnym nauczycielem, biorąc pod uwagę jego dziwactwo znakiem łatwego szaleństwa. Ale ponieważ był dobrym nauczycielem, akademickie widowisko jego uczniów nie prowokowało krytyki, nie był dotykany. Kiedyś Belikow mieszkał samotnie, bał się poślubienia, inaczej jego żona musiałaby zostać przykryta.

Ale potem przyszedł do gimnazjum nowy nauczyciel – nauczyciel geografii i historii Mikhail Kovalenko. Niedawno przybył do miasta ze swoją siostrą, Varenką, uroczy niepowtarzalny trzydziestoletni, uśmiechnięty uśmiech. Całe gimnazjum było podporządkowane radosnym usposobieniu Varenki, a Belikov nie uciekł przed tym losem. Czasami nawet zaczął chodzić z młodą kobietą i chodził, udając, że "małżeństwo jest czymś wyjątkowo poważnym". Varenka nie słuchała go zbyt uważnie i wkrótce zmęczyła się moralizacją.

Raz Belikow spotkał Mishę Kovalenko i Varenkę, gdy jeździli na rowerze. Wyjrzał z jego sprawy, zobaczył dwóch szczęśliwych ludzi wolnych, a cały świat odwrócił się do niego. Zszokowany Belikow następnego dnia przyszedł do domu Kovalenko, chcąc udowodnić, jak nierozsądne – jeździć na rowerze, nieprzyzwoite i niebezpieczne, brzydkie i upokarzające. Varenki nie był w domu, a Michael zabrał ze sobą kolegę i schodził po schodach.

Potem podszedł Varenka. Roześmiała się radośnie, gdy zobaczyła, jak Belikow bierze się po schodach. Był tak zszokowany, że zdarzyło mu się, że ledwo go w domu i oślepia. Miałem miesiąc i umarłem z powodu psychicznego nieszczęścia. Na pogrzebie każdy chciał go "Królestwo niebieskie" i pomyślał sobie: "Cóż, wreszcie ktoś otrzymał prawdziwą sprawę, która teraz chroni go przed wszelkimi kłopotami".

Agrest

"Mała Trylogia Czechowa" zawiera inną historię o "twardym" życiu zwykłego człowieka. Gdy Burkin i Iwan Iwanowicz Chimsh-Himalajowie, spacerując po polu, postanowili udać się do swojego przyjaciela, Pavela Konstantinowicza Alyokhin. Powitał starych znajomych serdecznie i zaprosił ich do ogrodu. Przyjaciele siedzieli wśród zarośniętych krzewami agrestu, a Chimsh-Himalayan opowiadał o swoim bracie, Nikolaju Iwanowiczu.

Bohater opowieści od dziewiętnastu lat pracował w izbie stanowej za małą pensję i ledwie się spotykał. I jak każda materialnie ograniczona osoba, miał sen. Nikołaj Iwanowicz chciał mieć własność, dobry dom, a co najważniejsze, że ogród porasta agrest. Nie, że lubił dżem z dojrzałych jagód, ale po prostu marzył o tym. Lata minęły, a cały czas przed oczami urzędnika stały krzewy agrestu. Kiedykolwiek kupił nieruchomość, Nikołaj Iwanowicz oszczędzał każdego grosza, często nie miał nic do jedzenia, położył wszystkie pieniądze w pudełku i ukrył je w kryjówce.

Kiedy nadszedł czas, aby założyć rodzinę, Nikołaj Iwanowicz zaangażował się w wdowę, bogatą i bardzo brzydką, o złym charakterze. Poza tym, była od niego starszy od prawie dwudziestu lat. Ślub nie grał – z powodów ekonomicznych, i wszystkich pieniędzy, które złożyła jego żona Nikołaj Iwanowicz w banku. Żyli z głodu, poszli na wszystko, nie urodzili dzieci. Z takiego życia kobieta szybko umarła.

Wykonywanie marzeń

Nikolaj Iwanowicz kupił w ogrodzie mały dom z karłowatymi drzewami i uzdrowił dla zabawy. Przede wszystkim kupił dwadzieścia krzewów agrestów i posadził je wokół siebie. Potem rozpoczął proces z pobliską rośliną, która według niego zatruwała powietrze, a agrest nie wyrosła z niego. Badania były nieograniczone i ruiny dla Nikołaja Iwanowicza. A jednak czuł się szczęśliwy, kiedy wychodził do ogrodu rano i spojrzał na krzaki agrestu.

Dwa miesiące później zachorował Nikołaj Iwanowicz, rozwinął się rak żołądka. Słabe odżywianie od wielu lat, załamanie nerwowe, bezsenność – wszystko to nie było na próżno. Kiedy nie mógł już wstać z łóżka, a śmierć miała nadejść, sługa przyniósł do pokoju pełną talerz dojrzałych agrestów. Nikołaj Iwanowicz nawet nie spojrzał na niego.

O miłości

Wreszcie "Mała Trylogia" Czechowa kończy się opowieścią o miłości. Od rana deszcz został naładowany. Pavel Konstantinovich Alyokhin zaprosił swoich przyjaciół, Ivan Chimsh-Himalayan i Burkin na śniadanie, które odwiedziło go od wczoraj. W kawiarni z alkoholem zaczęła się rozmowa o tym, a Alekhine powiedział swoim przyjaciołom historię miłosną, która mu się przydarzyła w młodości.

Gdy Pavel Konstantinowicz został wybrany sędzia okręgowy jako osoba wykształcona, która zna języki i jest dobrze zorientowana w orzecznictwie. W sądzie spotkał się z wicepremierem, Dmitrijem Luganowiczem, a między nimi pojawił się dobry przyjacielski związek. W jakiś sposób po zmieszanym procesie, który trwał dwa dni z rzędu, kiedy wszyscy byli wyczerpani, Luganowicz zaprosił Alyokina na obiad w jego domu.

Paweł Konstantinowicz zapoznał się z Anną Aleksiejewną, żoną Luganowicza, młodą kobietą o dwudziestu dwóch lat, inteligentną, piękną. Od razu poczuł ducha spokoju w Annie. Na obiedzie rozmawiali o różnych drobiazgach, bawili się, wszyscy rozumieli się doskonale, jakby przez wiele lat znali się nawzajem. Alyokhin zauważył, że istnieje pełne wzajemne zrozumienie między małżonkami, a wielu zdziwiło się, ponieważ Anna Alekseevna, z wyrafinowaniem i głęboką kulturą wewnętrzną, była głową wyższą niż prosty i powierzchowny Dmitrij Luganowicz.

Tego samego dnia Paweł Konstantinowicz zdał sobie sprawę, że Anna wzięła wszystkie swoje myśli, starała się zapamiętać każde słowo, każde spojrzenie. Wtedy nie zdawał sobie sprawy, że młoda kobieta też była z lekkim zakłopotaniem, gdy Alyokhin pochylił się i poszedł do domu. Pomiędzy nimi rozciągały się niewidzialne nici, które łączą ich dusze.

Od tego czasu Alyokhin często odwiedzał dom Luganovitchi, przyjaźnił się z nimi i starał się być użyteczny. Dmitri i Anna też nie pozostali w długu, pomagali im w pomocy, kiedy Pavel Konstantinowicz miał problemy z spłatą długów pozostawionych przez swojego ojca. Ale dla niego coś innego było ważne, chciał co minutę zobaczyć lśniące oczy Anna, usłyszeć jej głos i być z nią.

Oboje byli już zakochanymi ze sobą, ale wszyscy rozumieli, że nie da się oddychać swoimi uczuciami, co niszczy rodzinę Luganowicza i życie Alekhine. Musiałem się powściągać, ani Pavel Konstantinowicz, ani Anna niech moją ucieczkę mijają, trzymając ją w silnej sprawie.

I tylko raz, gdy Anna Alekseevna wyruszyła na Krym do leczenia, Alyokhin leżąc w pociągu z nią samotnie, potrafił przytulić ukochaną kobietę i ją pocałować. Odpowiedziała mu, rozpłakując się, milicjanci spędzili kilka szczęśliwych minut razem, a potem rozstali się na zawsze.

"Mała trylogia", analiza

Kreatywność Anton Pavlovich, według jego czasów, pod koniec XIX wieku istniały dostateczne problemy w życiu społeczeństwa rosyjskiego. "Mała trylogia" Czechow może być tworzony w dowolnym temacie, pisarz większość opowieści można łączyć na zasadzie tematycznej. A jeśli pisarz nie poczułby się rozczarowany istotą jego badań i nadal tworzył, otrzymalibyśmy wiele innych prac nad "sprawą". I "małe trilogie" Czechowa mogłyby stać się "wielkimi trylogiami".