867 Shares 5694 views

Andreyev Andrey Iwanowicz jest bohaterem naszego kraju. Ciekawe fakty i zdjęcia

Każdego roku, oznaczając dzień Wielkiego Zwycięstwa, w naszym kraju przypominamy imiona tych, którzy oddali życie, aby stopa najeźdźcy nigdy nie stała na jej ziemi. Wśród nich Andrey Andreyev , Bohater Związku Radzieckiego, pośmiertnie przyznał ten tytuł za heroizm, pokazany w walce o wyzwolenie nadmorskiego miasta Nikolaev.

Uczennica wędkarskiej spółdzielni

19 grudnia 1913 r. W rodzinie rybaka Iwana Andriejewa z wioski Bogoyavlensky, znanej jako Oktyabrsky i część miasta Nikolaev, urodził się jako syn. Nazwali go Andrei. Dzieciństwo nie było szczęśliwe – od najmłodszych lat stracił rodziców, którzy padli ofiarą wybuchłej epidemii hiszpańskiej grypy.

Sierota zniknęła, ale byli dobrzy ludzie – rybacy tego samego artelu, gdzie pracował wcześniej jego ojciec. Cały świat został wychowany przez faceta, nauczył jego sztuki, a kiedy dorastał i stawał się coraz silniejszy, zabrano ich do artelu na równe prawa z nimi. Zaczął więc swego dziedzictwa żydowskiego rybaka Andrzeja Andreeva .

Początek wojny i niewoli

W milczeniu pracował, przynosząc wybrzeżom Mikołaja i Odessy "szale pełne pocisków", aż czerwcowa noc 1941 roku nie poniósłaby wielkiego nieszczęścia, bez pukania do domów wszystkich mieszkańców wielkiego kraju. Zaraz po ogłoszeniu mobilizacji Andrzej został wcielony do wojska, wcielony w towarzystwo sygnalizatorów i otrzymywał chrzest ognia w walkach o Odessę.

Zdarzyło się tak, że pewnego dnia linia telefoniczna została uszkodzona przez eksplozję pocisku, która połączyła kwaterę oddziału z oddziałem, w którym służył Andreev. Andrzej Iwanowicz (zdjęcie jego lat jest przedstawiony w artykule) otrzymał polecenie, aby znaleźć miejsce przerwania kabla i przywrócić komunikację z ogniem wroga. Wykonując to zadanie został posiniaczony, zemdlony. Kiedy obudził się, byli już Niemcy, którzy już wtedy udało się pójść do przodu. Więc został uwięziony.

Ucieczka z obozu i śmierć towarzyszy

Wkrótce faszyści utworzyli grupę więźniów wojennych, którzy zostali wysłani do obozu koncentracyjnego, który niedawno został utworzony na terytorium Zachodniej Ukrainy. Andrei Andreyev spędził pierwszy rok wojny za drutem kolczastym. Ale wciąganie nie oznacza rezygnacji. Od miesiąca do miesiąca on i jego towarzysze w nieszczęściu szukały okazji, aby uciec z obozu, a kiedy przedstawiła się, po zabiciu strażnicy, zniknęli w najbliższym lesie.

Uciekinierzy posuwali się do linii frontu, ale wkrótce zostali złapani przez pogoń wysłany z obozu. Bitwa była nierówna i z wszystkich przypadków, które uciekły przypadkiem, tylko Andreev pozostał żywy. Kontynuować ruszenie w przód jest bez sensu, ponieważ pierwsze spotkanie z wrogiem nieuchronnie kosztowałoby jego życie. Było tylko jedno – spróbować jakoś poczekać na czas, ukrywać się na okupowanym terenie i przy pierwszej sposobności, aby ponownie dołączyć do siebie.

Powrót do rodzinnej wioski

Przez miesiąc, poruszając się tylko w nocy, jedząc tylko przypadkowe kawałki, które zdołały uzyskać życie dla głodnych mieszkańców, ruszył do rodzinnej wioski, w której miał nadzieję znaleźć schronienie. Miał szczęście, gdy pod koniec długiej podróży ledwo żył z powodu zmęczenia i głodu, w końcu wrócił do domu.

We wsi Bogoyavlensky, która znajdowała się w strefie okupacji niemieckiej, pozostały wówczas tylko pozostali mieszkańcy, którzy nie zostali zaproszeni do wojska, to znaczy wyłącznie kobiety, dzieci i osoby starsze. Andreev Iwanow Iwanowicz, będąc jedynym silnym i zdolnym do walki mężem wśród nich, starał się być użyteczny dla swoich mieszkańców.

Rybak mimowolnie

Wiedząc, że miejscowi ludzie łowili po wojnie, Niemcy zmusili ich do utworzenia brygady, która musiała wyruszyć na morze i dostarczyć ryby, które znajdowały się w wiosce najeźdźców. Starszy w niej został mianowany Andreevem, stwarzając jako opiekun, unikając służby w armii.

Ten przełom wydarzeń był częściowo korzystny dla niego. Wiedząc doskonale dobrze o branży rybackiej, Andrei Iwanowicz wiedział, jak sprawić, aby mieszkańcy wioski zawsze mieli rybę od tego czasu, a tym samym nie głodzili. Niemcom dał tylko żałosne okruchy, wyjaśniając to jego rzeczywiste sabotaż niskimi połowami, za które zawsze znalazł przekonujące wyjaśnienie.

Druga Ucieczka

Ale to nie trwało długo. Francuzi wyrażają "zdradzają tylko własne", tu i tam znaleziono "jego", którzy zgłosili się do biura dowódcy, że Andreyev nie był w ogóle deserterem, ale żołnierz Armii Czerwonej, który uciekł z obozu. Reakcja była natychmiastowa – został zajęty Andriej Iwanowicz, a po uwięzieniu w celi karnej został wysłany pod eskortę do robót wykopaliskowych w okolicach Odessy.

Niemcy wysłali go do Niemiec wraz z innymi więźniami wojennymi, ale nie bez przyczyny miał za sobą plecami doświadczenie ucieczki. Korzystając z pierwszej przedstawionej okazji, Andreev Iwanovich znowu uciekł, ale tym razem sytuacja, w której się okazało, była znacznie bardziej skomplikowana. Nie musiał myśleć o przełączaniu się sam, ale nie mógł wrócić do wioski.

Rok spędzony w kotłowni

Zbudował się w rezerwacie przy brzegu ujścia, ukrywając go przed oczami, Andreev żył w tym, pozostając w nielegalnej pozycji, aż do wiosny 1944 roku. Nie wiadomo, jak mógłby przetrwać w takich warunkach, gdyby nie pomoc otaczających mieszkańców, z których część, wiedząc o swoim pobycie wśród gęstych przybrzeżnych zalewów, trzymała to w tajemnicy, dostarczała uciekinierowi żywności. Trudno przecenić odwagę tych ludzi, ponieważ w przypadku niepowodzenia, nieunikniona śmierć czekała nie tylko na siebie samych, ale także na członków rodziny. Sytuacja się zmieniła, gdy jeden kwietnia dzień kolumny radzieckiej kolumny przechodził przez schronienie, zmierzając ku wyzwoleniu Nikolaeva.

Znowu pośród jego

Andrzej Andrzej Iwanowicz, którego biografia jest nierozerwalnie związana z miastem Nikolaew, najwyraźniej dowodził dowódcy plutonu, a po wydaleniu faszystów ze swojej wioski zaczął naprawy łodzi rybackich, które miały być wykorzystane do wysiadania z lądowania w mieście. Po zakończeniu pracy komenda sugeruje, że ochotnicy z lokalnego mieszkańcy stają się przewodnikami oddziału. Między innymi, Andreev ochotował, aby pomóc żołnierzom.

Andrei Iwanowicz jest bohaterem, którego nazwisko jest mało znane, ale jego zasługa w wyzwoleniu Nikołajewa z faszystów jest ogromna. Wiedząc doskonale wybrzeże i otaczające go wody, osobiście sterował łodzią, w której dowódcą marines był starszy porucznik Konstantin Olshansky. Nie chcąc narażać pozostałych wolontariuszy, Andrei Iwanowicz doradził im wylądować na brzegu, co zostało zrobione.

Port zajęcia

Przed odejściem sześćdziesięciu ośmiu mężczyzn, w tym Andrzejew, zadanie zostało ustalone: lądowanie w nocy na obszarze portu, aby go wykorzystać i trzymać aż do zbliżenia się do przyszłych żołnierzy. Ponadto konieczne było wyczyszczenie obiektów portowych przygotowanych przez wroga w celu zniszczenia.

Operacja rozpoczęła się w nocy z 26 marca. Lądowanie przeprowadzone przez Andreeva wylądowało w pobliżu mola i wkroczyło do walki z wrogiem. Wkrótce można było zajmować kilka budynków, w których walka trwała ponad dwa dni, co odzwierciedla łącznie osiemnaście niemieckich ataków, niszcząc około siedmiuset faszystów.

Ich zadanie zostało spełnione przez żołnierzy, ale tylko jedenaście osób żyło od całej struktury jednostki. Andreev Iwanow Iwanow został zabity. Nagrody dla większości uczestników tych wydarzeń zostały pośmiertnie poświęcone, jako znak wiecznej pamięci ich wyczynów. Ta operacja wojskowa została włączona w historię wojny "Desant z Olszanskiego".

Nagroda, która znalazła bohatera

Wysoka rangę Bohatera Związku Radzieckiego została nagrodzona i Andreev. Jednak odpowiedni dekret został podpisany dopiero w 1965 r., Kiedy kraj obchodzi 20. rocznicę zwycięstwa. Faktem jest, że jego nazwisko nie znalazło się na liście bojowników oddziału, wylądowało w Nikolayev i nie dostało się na listę nagród.

Andreev Andrey Iwanowicz, którego rodzina po śmierci jego rodziców przestała istnieć, została wychowana przez artykul wędkarski. Po trzech latach życia na świecie, nigdy nie udało mu się ustalić swojego osobistego życia. Po jego śmierci znajomi pamiętali go, że jeden z ulic wsi został mu nazwany, ale po dwóch dekadach pracownicy centralnego archiwum Armii Sowieckiej, odkrywcy zaniedbanego w jego związku, dali właściwy ruch i poprawili sytuację.

Dziś jego imię zajęło godne miejsce w historii wojny. O twórczości A. Andreeva opowiada się w kilku historycznych pracach poświęconych wyzwoleniu Nikołajowa.