345 Shares 5578 views

Vincent Van Gogh: biografia wielkiego artysty. Van Goga życiowe, interesujące fakty i kreatywność

Vincent Van Gogh, który dał światu swoje Słoneczniki i Starry Night, był jednym z największych twórców wszech czasów. Stało się miejscem małego grobu na wsi Francji. Wśród krajobrazów, które pozostawił w swoich sławnych obrazach, zasnął na zawsze . Van Gogh jest artystą, którego nigdy nie zapomni. Ze względu na sztukę poświęcił wszystko …

Unikalny talent przekazany przez naturę

"Z uroczej symfonii jest coś w kolorze". Za tymi słowami był twórczy geniusz. Co więcej, był inteligentny i wrażliwy. Głębokość i styl życia tej osoby często są błędnie interpretowane. Van Gogh, którego biografia została szeroko zakrojona przez wiele pokoleń, jest najbardziej niepojętym twórcą w historii sztuki.

Przede wszystkim czytelnik musi zrozumieć, że Vincent jest nie tylko tym, który zwariował i zastrzelił się. Wielu wie, że Van Gogh odciął mu ucho, a ktoś – że malował cały cykl malarstwa o słonecznikach. Ale bardzo niewiele osób, które naprawdę rozumie, co to jest talent posiadany przez Wincenta, jaki jest niepowtarzalny prezent, jaki otrzymał od natury.

Smutne narodziny wielkiego twórcy

30 marca 1853 r. Krzyk noworodka przecięł ciszę. Długo oczekiwane dziecko urodził się w rodzinie Anny Cornelii i pastora Teodora Van Gogha. Stało się to rok po tragicznej śmierci pierwszego dziecka, który zmarł w ciągu kilku godzin po urodzeniu. Przy rejestracji tego dziecka podano identyczne dane, a długo oczekiwany syn otrzymał nazwisko utraconego dziecka – Vincenta Williamsa.

Tak więc na wiejskiej pustyni na południu Holandii rozpoczęła się saga jednego z najbardziej znanych artystów na świecie. Jego narodziny związane były ze smutnymi wydarzeniami. To było dziecko, poczęte po gorzkiej utracie, urodzone przez ludzi, którzy nadal żałowali zmarłego pierworodnego.

Dzieciństwo lat Vincent

W każdą niedzielę ten czerwonoskóry piegowaty chłopiec poszedł do kościoła, gdzie słuchał kazań swojego rodzica. Jego ojciec był ministrem holenderskiego kościoła protestanckiego, a Vincent Van Gogh dorastał zgodnie z normami wychowania przyjętymi w rodzinach religijnych.

W czasach Vincenta była niewiadoma zasada. Najstarszy syn powinien postępować wedle swego ojca. Miało to nastąpić. To narzucało duże obciążenie na barkach młodego Van Gogha. Podczas gdy chłopak siedział na ławeczce kościoła, słuchając kazania ojca, w pełni zrozumiał, czego się od niego oczekuje. I oczywiście Vincent Van Gogh, którego biografia nie była jeszcze związana z sztuką, nie wiedziała, że w przyszłości ozdobiłby Biblię ojca ilustracjami.

Między sztuką i przyciąganiami religijnymi

Kościół zajmował ważne miejsce w życiu Vincenta i miał ogromny wpływ na niego. Był wrażliwym i wrażliwym człowiekiem, rozdarł całe swoje trudne życie między religijnym zapałem a pragnieniem sztuki.

W 1857 roku urodził się jego brat Theo. Nikt z chłopców wiedział, że Theo nie odgrywają znaczącej roli w życiu Vincenta. Spędzili wiele szczęśliwych dni. Długie spacery po okolicznych polach i wiedzą o wszystkich ścieżkach.

Dar młodego Vincenta

Natura na wiejskim odludzie, gdzie urodził się i wychował Vincent Van Gogh, później stanie się czerwoną nitką przechodzącą przez całą jego sztukę. Ciężka praca chłopów pozostawiła w jego duszy głębokie wrażenie. Rozwinął w sobie romantyczną percepcję życia na wsi, szanował mieszkańców tego obszaru i był dumny z okolicy z nimi. Przecież zarabiały na życie szczerze i ciężko.

Vincent Van Gogh był człowiekiem, który kochał wszystko, co związane jest z naturą. Widział piękno we wszystkim. Chłopiec często rysował i zrobił to z takim uczuciem i dbałością o szczegóły, które są bardziej typowe dla bardziej dojrzałego wieku. Pokazał umiejętności i umiejętności doświadczonego artysty. Vincent był naprawdę zdolny.

Komunikacja z matką i jej miłością do sztuki

Matka Vincenta, Anna Cornelia, była dobrym artystą i silnie wspierała miłość syna do natury. Często chodził samotnie, ciesząc się ciszą i spokojem na bezkresnych polach i kanałach. Kiedy zmierzch zerwał się i mgła upadła, Van Gogh wrócił do przytulnego domu, gdzie uprzejmie odpalił ogień i zapukał do szpilki jego matki.

Kochała sztukę i miała dużą korespondencję. Ten zwyczaj został przyjęty przez Vincenta. Pisał listy do końca swoich dni. Dzięki temu van Gogh, którego biografia zaczęła się badać po śmierci specjalistów, nie tylko ujawniła jego uczucia, ale również odtworzyła wiele wydarzeń związanych z jego życiem.

Matka i syn spędzili wiele godzin razem. Ołówek i kolory rysowały długie rozmowy o ich ujednoliconej miłości do sztuki i przyrody. Tymczasem mój ojciec był w sali lekcyjnej, przygotowując się do niedzielnego kazania w kościele.

Życie wiejskie z dala od polityki

Imponujący budynek administracji Zünderta znajdował się naprzeciwko ich domu. Kiedy Vincent wyciągnęła stolicę tego budynku, spoglądając przez okno sypialni, na najwyższym piętrze. Później często przedstawiał sceny widziane z tego okna. Patrząc na jego utalentowane rysunki z tamtego okresu, trudno uwierzyć, że miał zaledwie dziewięć lat.

W przeciwieństwie do oczekiwań swego ojca zakorzenił się chłopak w pasji do rysunku i natury. Zebrał imponującą kolekcję owadów i wiedział, jak oni są nazywani po łacinie. Wkrótce przyjaciele stały się bluszczem i mchem gęstego lasu. W głębi duszy był naprawdę chłopcem wiejskim, studiował kanały Zunderta, złapał kijanki siatką.

Życie Van Gogha było dalekie od polityki, wojen i innych wydarzeń mających miejsce na świecie. Jego świat powstał wokół pięknych kwiatów, ciekawych, inspirujących książek i spokojnych krajobrazów.

Komunikacja z rówieśnikami lub edukacja domowa?

Niestety, szczególne podejście do natury sprawiło, że był wyrzutkiem wśród innych dzieci ze wsi. Nie był popularny. Reszta chłopców przeważnie była synami chłopów, kochali tamtejsze wiejskie życie. Czułym i wrażliwym Vincentem, który interesował się książkami i naturą, w ogóle nie pasował do ich społeczeństwa.

Życie młodego Van Gogha nie było łatwe. Rodzice obawiali się, że inni chłopcy mają zły wpływ na jego zachowanie. Później ten pasterz Theodore dowiedział się, że nauczyciel Vincenta jest zbyt uzależniony od picia, a wtedy rodzice postanowili, że dziecko powinno być zbawione z takiego wpływu. Przed ukończeniem jedenastego roku chłopiec studiował w domu, a jego ojciec postanowił, że potrzebuje poważniejszego wykształcenia.

Dalsze wykształcenie: internat

Młodzi Van Gogh, biografia, ciekawe fakty i życie osobiste, których dziś interesuje ogromna liczba osób, jest wysyłana w 1864 roku do szkoły internatu w Zevenbergen. Jest to mała wioska, położona około dwadzieścia pięć kilometrów od domu. Ale dla Vincenta była jak drugi koniec świata. Chłopiec siedział w wózku obok swoich rodziców i zbliżało się, że zbliżają się ściany sierocińca, tym trudniej stało się w jego sercu. Wkrótce będzie się czuł z rodziną.

Vincent będzie tęsknił za domem przez całe życie. Izolacja od krewnych pozostawiła głęboki odcisk w jego życiu. Van Gogh był inteligentnym dzieckiem i przyciągnął uwagę. Studiując w internacie, wykazał się wielką zdolnością językową, a to później okazało się przydatne w jego życiu. Vincent mówił i pisał płynnie po francusku, angielsku, holendersku i niemiecku. Więc spędził swoje dzieciństwo, Van Gogh. Krótka biografia młodych lat nie mogła przekazać wszystkich tych cech, które zostały ustanowione od dzieciństwa, a następnie wpływały na los artysty.

Szkolenie w Tilburgu lub niezrozumiała historia, która zdarzyła się chłopcu

W 1866 roku chłopiec obrócił się trzynaście lat, a edukacja podstawowa dobiegła końca. Vincent stał się bardzo poważnym młodzieńcem, którego spojrzenie odczytywało bezgraniczną tęsknotę. Został wysłany z dala od domu, do Tilburga. Zaczyna trenować w publicznej szkole internatu. Tu Vincent spotkał się z życiem miasta.

Badanie sztuki było przyznawane cztery godziny w tygodniu, co w tamtych czasach było rzadkością. Ten temat był nauczany przez pana Hayismana. Był artystą sukcesu i przed swoim czasem. Jako modele pracy swoich uczniów posługiwał się statuetkami ludzi i wypchanych zwierząt. Nauczyciel zachęcił również dzieci do pisania krajobrazów, a nawet zabrać dzieci do natury.

Wszystko poszło dobrze, a Vincent szybko zdał egzaminy przez pierwszy rok. Ale w ciągu następnego roku coś się nie udało. Postawa Van Gogha wobec uczenia się i pracy uległa dramatycznym zmianom. W związku z tym w marcu 1868 roku opuszcza szkołę w połowie okresu treningowego i wraca do domu. Co Vincent Van Gogh doświadczył w szkole w Tilburgu? Krótka biografia tego okresu, niestety, nie podaje żadnych informacji na ten temat. A jednak wydarzenia te pozostawiały głęboki ślad w duszy młodego człowieka.

Wybór drogi życia

W życiu Vincenta doszła długa chwila. W domu spędził piętnaście długich miesięcy, nie mając odwagi wybierać tego lub tego sposobu życia. Kiedy miał szesnaście lat, chciał znaleźć jego wezwanie, aby poświęcić mu całe życie. Czasy minęły bezużytecznie, musiał znaleźć cel. Rodzice rozumieli, że trzeba coś zrobić i zwrócić się o pomoc do brata jego ojca, który mieszka w Hadze. Kierował artystyczną firmą handlową i mógł umówić się Vincenta na jego pracę. Ten pomysł okazał się genialny.

Jeśli młody człowiek okaże się starannością, stanie się spadkobiercą swego bogatego wuja, który nie miał własnych dzieci. Vincent, zmęczony niespiesznym życiem swoich rodzinnych miejsc, chętnie trafia do Hagi, centrum administracyjnego Holandii. Latem 1869 roku Van Gogh, którego biografia jest bezpośrednio związana ze sztuką, zaczyna swoją karierę.

Vincent stał się pracownikiem firmy "Gupil". Jego mentor mieszkał we Francji i zebrał dzieła artystów z Barbizon. W owym czasie kraj ten lubił krajobrazy. Wujek Van Gogh marzył o pojawieniu się takich mistrzów w Holandii. On staje się mastermindą Szkoły w Hadze. Vincent poznał wielu artystów.

Sztuka – najważniejsza rzecz w życiu

Zapoznany z sprawami firmy Van Gogh musiał nauczyć się negocjacji z klientami. Kiedy Vincent był młodszym pracownikiem, podniósł ubranie ludzi wchodzących do galerii ludzi, służył jako porter. Młody człowiek był inspirowany światem otaczającym go sztuką. Jednym z artystów szkoły Barbizon był Jean Francois Millet. Jego płótno "uszy kolekcjonerskie" znalazło odpowiedź w duszy Vincenta. Stało się rodzajem ikon dla artysty do samego końca życia. Millet ukazuje chłopskie prace w specjalny sposób, który był bliski Van Gogha.

W 1870 Vincent spotkał Antona Mauve, który ostatecznie staje się jego bliskim przyjacielem. Van Gogh był lakoniczną, zastrzeżoną osobą, predysponowaną do depresji. Szczerze współczuł z ludźmi, którzy mieli mniej szczęścia niż z nim. Vincent był bardzo poważny o kazaniach jego ojca. Po dniu pracy poszedł do prywatnych klas teologii.

Kolejną pasją Van Gogha były książki. Lubi historię francuską i poezję, a także staje się fanem angielskich pisarzy. W marcu 1871 roku Vincent ma osiemnaście lat. W tym czasie zdał sobie sprawę, że sztuka jest bardzo ważną częścią jego życia. Jego młodszy brat Theo w tym czasie zwrócił się piętnaście lat, a on przyjechał na wakacje do Vincenta. Ta podróż pozostawiła głębokie wrażenie na obu.

Nawet dali obietnicę, że zadbają o siebie przez resztę życia, niezależnie od tego, co się stało. Od tego okresu zaczyna się aktywna korespondencja, która prowadzi Teo i Van Gogha. Dzięki tym pismom biografie artysty zostaną uzupełnione ważnymi faktami. Do dzisiejszego dnia zeszły 670 komunikatów Vincenta.

Podróż do Londynu. Ważny etap życia

Vincent spędził cztery lata w Hadze. Nadszedł czas ruszyć dalej. Pożegnaj się z przyjaciółmi i kolegami, przygotowywał się do wyjazdu do Londynu. Ten etap życia będzie dla niego bardzo ważny. Wkrótce Vincent osiedlił się w angielskiej stolicy. Oddział firmy "Gupil" mieścił się w samym sercu dzielnicy biznesowej. Na ulicach rosły kasztany z rozrzucającymi się gałęziami. Van Gogh kochał te drzewa i często wspomniał o tym w swoich listach do swoich krewnych.

Miesiąc później jego znajomość w języku angielskim rozszerzyła się. Mistrzowie sztuki zaintrygował go, lubił Gainsborougha i Turnera, ale pozostał wierny sztuce, którą kochał w Hadze. Aby zaoszczędzić pieniądze, Vincent wychodzi z mieszkania, wypożyczony mu przez firmę "Gupil" w obszarze rynku i zajmuje miejsce w nowym wiktoriańskim domu.

Lubił mieszkać z panią Ursulą. Panią domu była wdowa. Ona i jej dziewiętnaścieletnia córka Evgenia wynajmowały pokoje i prowadziły zajęcia dydaktyczne, aby jakoś ostatecznie zakończyć spotkania. Z czasem Vincent zaczął odczuwać bardzo głębokie uczucia wobec Eugene'a, ale ich nie wydał. Mógł pisać o tym tylko do swoich krewnych.

Ciężki wstrząs psychologiczny

Dickens był jednym z idoli Vincenta. Był głęboko wzruszony śmiercią pisarza i wyraził swój ból w symbolicznym rysunku, który wkrótce nastąpił po tak smutnym wydarzeniu. Było to obraz pustego krzesła. Van Gogh, którego obrazy stały się bardzo znane, namalowały dużą liczbę takich krzeseł. Dla niego stał się symbolem wyjazdu człowieka.

Vincent opisuje pierwszy rok w Londynie jako jeden z najszczęśliwszych. Zakochał się w absolutnie wszystkiego i wciąż marzył o Eugene. Ona wygrała jego serce. Van Gogh próbował w jak najdogodniejszy sposób zadowolić ją, ofiarując jej pomoc w różnych sprawach. Po pewnym czasie Vincent wciąż wyznał dziewczynie w jej uczuciach i ogłosił, że powinni poślubić. Ale Eugene odpowiedział mu odmową, ponieważ była już skrycie zaangażowana. Van Gogh został zdewastowany. Jego marzenie o miłości zostało rozbite.

Zamknął się, mówił niewiele w pracy iw domu. Zaczęłam trochę jeść. Realne życie wywarło na Vincenta silny cios psychologiczny. Znowu zaczyna rysować, a to częściowo pomaga mu znaleźć spokój i dystanse od ciężkich myśli i przełomów, które Van Gogh doświadczył. Obrazy stopniowo uzdrawiają duszę artysty. Uzasadnienie zostało wchłonięte przez kreatywność. Poszedł w inny wymiar, który jest typowy dla wielu natur twórczych.

Zmiana sytuacji. Paryż i Homecoming

Vincent znowu był sam. Zaczął zwracać większą uwagę na ulicy żebraków i obłąkanych mieszkańców slumsów w Londynie, a to tylko zwiększyło jego depresję. Chciał coś zmienić. W pracy wykazał apatię, co poważnie niepokoiło jego przywództwo.

Postanowiono wysłać go do paryskiego biura firmy, aby zmienić sytuację i być może rozwiać depresję. Ale nawet tam, Van Gogh nie mógł powrócić do samotności, a już w 1877 roku wrócił do domu, aby pracować jako kapłan w kościele, pozostawiając ambicję by zostać artystą.

Rok później Van Gogh zostaje proboszczem w wiosce górniczej. To była niewdzięczna praca. Życie górników miało duże wrażenie na artyście. Postanowił podzielić się swoim losem, a nawet zaczął się ubierać jak oni. Przedstawiciele kościoła zaniepokojeni byli jego zachowaniem, a dwa lata później został usunięty ze stanowiska. Ale czas spędzony we wsi przyniósł korzystny efekt. Życie wśród górników budziło się w Vincentie specjalny talent i znów zaczął malować. Stworzył ogromną liczbę szkiców kobiet i mężczyzn niosących torby z węgla. Van Gogh wreszcie zdecydował się na artystę. To właśnie w tym momencie w jego życiu zaczyna się nowy okres.

Kolejne okrążenia depresji i powrót do domu

Artysta Van Gogh, którego biografia wielokrotnie wspomina, że rodzice nie chcieli zapewnić mu pieniędzy ze względu na niestabilność w karierze, był żebrakiem. Zaczął pomagać młodszy brat Theo, który był zaangażowany w sprzedaży obrazów w Paryżu. W ciągu najbliższych pięciu lat, Vincent poprawiając swoją technikę. Podaż pieniądza brat jedzie do Holandii. Dokonywanie szkice, maluje w olejach i akwarel.

Chcąc znaleźć swój własny styl malarstwa, w 1881 roku, Van Gogh trafia do Hagi. Oto on wynajmuje mieszkanie w pobliżu morza. To był początek długiej relacji artysty z jego otoczenia. W okresach rozpaczy i depresji natury jest częścią życia Vincenta. Była uosobieniem walki o byt dla niego. Nie miał pieniędzy, często chodził głodny. Rodzice nie akceptują obrazem życia artysty, po prostu odwrócił się od niego.

Theo przychodzi do Hagi i namawia brata do powrotu do domu. W wieku trzydziestu lat, ubogich i pełen rozpaczy Van Gog przybywa w domu rodziców. Tam układa sobie mały warsztat i podjąć robić szkice mieszkańców i budynków. W tym okresie jego paleta staje się wyciszony. obrazy Van Goga w najróżniejszych odcieniach szaro-brązowy. W zimie, ludzie mają więcej czasu, a artysta używa ich jako swoich modeli.

To było w tym czasie w twórczości Vincenta pojawiają szkice rąk rolników i ludzi zbierania ziemniaków. „Jedzący kartofle” – pierwszy poważny obraz Van Gogha, który pisał w 1885 roku, w wieku trzydziestu dwóch lat. Najważniejszą częścią produktu są ręce ludzi. Silny, przyzwyczajony do pracy w polu do zbiorów. talent artysty wreszcie powrócił.

Impresjonizm i Van Gogh. zdjęcie autoportret

W 1886 roku, Vincent przybywa do Paryża. Finansowo, on też nadal zależy od jego brata. Tu, w stolicy światowej sztuki, Van Goga uderzające nowy trend – impresjonistów. Przychodzi nowy artysta. To stwarza ogromną ilość autoportretów, pejzaże i szkice z życia codziennego. Jego paleta jest również się zmienia, ale główne zmiany pisali technikę. Teraz rysuje linie, fragmentaryczne krótkich kresek i kropek.

Zimny i ponury zimowy 1887 dotknięte status artysty, a on znowu popadł w depresję. Czas spędzony w Paryżu, miał ogromny wpływ na Vincenta, ale czuł, że nadszedł czas, aby ponownie zebrać w drodze. Udał się na południu Francji, w prowincji. Tutaj Vincent zaczyna pisać jak opętany. Jego paleta jest pełna jasnych kolorach. Niebiański błękit, jasny żółty i pomarańczowy. Rezultatem było soczyste kolory tkaniny, przez które artysta zasłynął.

Van Gogh cierpiał na napady poważnymi halucynacjami. Czuł, że jest szalony. Choroba jest coraz wpływ na jego pracę. W 1888 roku, Theo przekonał Gauguin, z którym Van Gogh był w bardzo przyjazne stosunki, aby go odwiedzić brata. Paweł żył z Vincent dwóch wyczerpujących miesiącach. Często kłócili, a raz nawet Van Gogh zaatakowany Fields z ostrzem w ręku. Wkrótce Vincent spowodował szkodę dla siebie poprzez odcięcie własnego ucha. Został wysłany do szpitala. Była to jedna z najsilniejszych ataków szaleństwa.

Wkrótce 29 lipca 1890 Vincent Van Gogh zmarł, popełnił samobójstwo. Żył życiem ubóstwa, zapomnienia i izolacji, i pozostaje nierozpoznany artystą. Teraz jednak jest czczony na całym świecie. Vincent stał się legendą, a jego praca pod wpływem kolejnych pokoleń artystów.