667 Shares 8797 views

Sprzedaż fabryki portowej w Odessie – kwestia rozwiązania

Poprzednie rządy Ukrainy nie odważyły się podjąć tego kroku. HMO jest zbyt ważnym przedmiotem gospodarki narodowej, a sprzedaż do prywatnych dróg oznacza uznanie całkowitej niewypłacalności całego systemu finansowego. Na całym świecie jest tylko kilkanaście takich firm, ich produkty są popytu i zapewniają stabilne dochody z tytułu różnic kursowych. I teraz zdecydowano się sprzedać fabrykę portów w Odessie. To się stanie w najbliższej przyszłości, pod koniec miesiąca lub na początku następnego.

Krótka historia zakładu

W 1975 roku, przy udziale amerykańskiego miliardera Hammer, rozpoczęła się wówczas budowa najnowocześniejszego zakładu chemicznego w ZSRR. W wielu krajach taka produkcja jest ogólnie zabroniona prawem, ze względu na ich ogromne niebezpieczeństwo, a zatem jakość pracy i niezawodność sprzętu od samego początku zostały przedstawione wymagania porównywalne tylko z przepisami dotyczącymi przestrzeni kosmicznej lub technologii jądrowej. W 1978 r. Pierwsze produkty zostały już dostarczone konsumentom, to amoniak, karbamid i inne rodzaje chemicznych surowców do produkcji nawozów, co jest niezbędne dla rolnictwa na całym świecie. W trakcie eksploatacji zakład został zmodernizowany wielokrotnie, a specjaliści zajmujący się tylko najwyższą kwalifikacją. Pracownicy otrzymują godne wynagrodzenie, mają wysoki poziom zabezpieczenia społecznego. Problemem jest to, że w ostatnich latach przedsiębiorstwo stało się nieopłacalne.

Co oznacza roślina

Zakład nazywa się priportovy, ponieważ jego praca jest niemożliwa bez najskuteczniejszej infrastruktury transportowej i logistycznej. Oprócz bezpośrednich urządzeń produkcyjnych reprezentowanych przez dwie jednostki syntezy amoniaku (o rocznej zdolności produkcyjnej 450 tys. Ton), obejmuje:

– agregaty mocznikowe, po dwa, każda o pojemności 330 tys. Ton rocznie;

– kompleks przeładunkowy o pojemności 5 milionów ton mocznika;

– magazynu karbamidów o pojemności 46 tys. Ton;

– przeładunek kompleksu amoniaku o pojemności do 5 milionów ton;

– przeładunek kompleksu na metanol – pojemność 1 miliona ton;

– magazyn metanolu o pojemności 48 tys. Ton;

– przeładunek kompleksu na nawozy ciekłe – wydajność 0,5 mln ton rocznie;

– magazynu ciekłych nawozów o pojemności 36 tys. Ton.

I wiele innych mniej istotnych przedmiotów.

Te liczby mogą wydawać się nudne, ale dają pewien pomysł skali produkcji, wartości radzieckiego "dziedziczenia" i wielkości inwestycji. Teraz gospodarka Ukrainy nie jest w stanie zapewnić znacznie skromniejszej inwestycji. Zbuduj podobny kraj w najbliższej przyszłości nie będzie w stanie. Jeśli potrafi na zawsze.

Historia prywatyzacji

Kilkakrotne rozpoczęcie prywatyzacji IPF. Firma oligarchów Igor Kołominkowski "Nortime" zamierza kupić produkcję w 2009 roku, a nawet wygrał przetarg, oferując pięć miliardów hrywien, ale umowa została odwołana. Trzy lata później, pod rządami Janukowycza, zwrócił się do Funduszu Majątku Państwowego, a do Rosji przysłano trzy bogatych obywateli Ukrainy, z wyjątkiem Kołomickiego, Firtasza i Rotenberga. W lipcu 2014 r. Po Maidanie sporządzono listę 164 przedsiębiorstw podlegających prywatyzacji, w sumie piętnaście miliardów hrywien, a Zakład Zakładu Portów Odessa. Teraz sprzedaż osiągnęła ostatni etap.

Niebezpieczeństwa

Oprócz zagrożeń gospodarczych już ilustrujących sprzedaż Kryvorizhstal, która została przeprowadzona, jak pan wie, "sprawiedliwie" i doprowadziła do masowych zwolnień i redukcji, istnieje inne zagrożenie dla środowiska, które nie mogą pobudzać obywateli Odessa i mieszkańców pobliskich osiedli. Samochodem z centrum miasta do OPZ, aby jechać około 30 km, na prostej – bliżej, a do wsi Kotovsky nie jest daleko. Eksplozja w hurtowni amoniakalnej w mieście West (USA, Texas) wykazywała całą destrukcyjną potęgę możliwej katastrofy. Było 270 ton saletry, a po incydencie nastąpiły wahania w glebie o wielkości 2,1 punktu. Tak więc, w amoniaku OPF jest przechowywany w ilości 120 tysięcy ton, czyli 450 razy więcej. W bezpośrednim sąsiedztwie fabryki portowej jest firma Delta Wilmar-CIS produkująca olejek palmowy, który jest również niebezpieczny i szkodliwy.

Wymiar społeczny

IPF tradycyjnie wspierała finansowo obiekty społeczno-kulturalne w mieście Yuzhny i osada Novye Belyary (Powiat Kominternowski). Prawdopodobieństwo takich działań w ramach "nowego kapitana" wydaje się, że mieszkańcy sąsiadujących osiedli są bardzo złudni. Ponadto wiemy już o planach krótszego tygodnia pracy z odpowiednim obniżeniem wynagrodzenia, które martwi pracowników zakładu i ich czterech tysięcy. To samo odnosi się do zwykłych pakietów socjalnych i korzyści, uprzednio przydzielonych najbardziej wykwalifikowanym pracownikom do produkcji "złotego kajdanki". To właśnie dzięki temu ekspertowi udało się uniknąć katastrofy ekologicznej na dużą skalę z powodu przerw w dostawach energii elektrycznej w 2013 roku. Wtedy po raz pierwszy od 35 lat produkcja się skończyła, ale zapobiec wyciekowi amoniaku, – pracownicy służby głównej inżynierowie energii z czasem uruchomili rezerwowe źródła energii. A jeśli ich nie było? Jaka będzie nowa polityka personalna?

Wnioskodawcy

Fakt, że konkurencja na zakup IPF nie pozwoli firmom rosyjskim, powiedział Igor Bilous, który kieruje Funduszem Majątkowym. Argumentacja jest standardowa – kraj agresora nie ma kupić ukraińskich przedsiębiorstw. Avakov, minister spraw wewnętrznych, nawet pozytywnie wypowiadał się na temat tej maksymi – cji o Magadanie, co oznacza, że nie wiadomo co. Jednak i jej własne oligarchów, jak wcześniej wiadomo, IPF, jak się wydaje, "nie świeci". Jak powiedział Bilous, w chwili obecnej jest pięć aspirantów i wszyscy są obcy. Dialog, jakkolwiek, według niego, trwa. Cały świat widzi, jak Ukraina jest zdecydowana w jej wysiłkach. Ogłasza konkurs na przełomie maja i czerwca, a inwestorzy będą bardziej. Nie pozwól, aby ci, którzy widzieli się na morzu.

Cena i problemy

Przedmiotem konkursu będzie pakiet 99,567% akcji będących własnością państwa, reszta "ogona" w nieco ponad czterdziestym procentu znajduje się w posiadaniu pracowników fabryki. Gabinet Ministrów wstępnie ocenia podstawową własność IPF w wysokości 13 miliardów 175 milionów hrywien (agencja UNIAN, 18 maja). Jednocześnie groziła likwidacja aukcji dzisiaj, ponieważ zakład należał Ostchem, spółka należąca do ukraińskiego oligarchu Firtasza, 193 mln dolarów plus kara za dostarczony gaz ziemny. Właściwie głównym powodem spadku wskaźnika strat (tylko w 2011 r. Zakończonego zyskiem) był wysoki koszt nośników energii, a problem ten będzie zarządzany przez nowego właściciela nie jest jeszcze jasny. Jednak minister Avakov zauważa, że Ostchem jest także zadłużony, jak w jedwabiu, tym razem do państwa (o ile nie wspomniał), więc nie będzie w stanie zablokować sprzedaży, chociaż naprawdę tego chce.

Czy to pomoże?

Z listy przedsiębiorstw, których prywatyzacja jest zabroniona ze względu na ich strategiczne znaczenie dla gospodarki narodowej, oczywiste jest, że w najbliższej przyszłości 391 nazwisk zostanie wykluczonych, właściwy projekt został już przedłożony przez Radę Ministrów Ukrainy do Rady Najwyższej. "Ukrspirt", "Artemsol", inna ważna produkcja, w tym IPF, zostanie sprzedana. Wpływy pieniężne, jak zadeklarowano, zostaną przekazane "rozwojowi kraju", a innymi słowy – na poprawianie otworów budżetowych, które stają się coraz bardziej. W zasadzie, 13 miliardów hrywien – jest, zgodnie z aktualnym kursem walutowym, około 520 milionów dolarów, z czego 193 musi być przyznany temu samemu Firtaszowi, a dodatkowo karę. Jak długo potrwa te pieniądze? Cała transza MFW zostaje odłożona …