809 Shares 9836 views

Co to jest rekrutacja, czyli usługa, o której nic nie wiemy

Nic nie stoi na przeszkodzie osiedlowi chłopstwa, jako stałemu oczekiwaniu kolejnego zestawu rekrutacyjnego. Nie patrząc na uczciwość rysunku w "zestawie", pod groźbą wygnania w sprawie żołnierza, każdy młody człowiek od 17 do 32 lat był nieprzyjazny dla społeczności. Jedynym warunkiem wstępnym było zdrowie fizyczne rekrutów, ustalone przez dogłębne badanie, czynienie honoru setterom Petriego. Więc armia nie była brana nie tylko za "oswojoną, krzywą i garbioną", ale również "wybloczoną" i posiadającą oczywistą wady w wyglądzie.

Z historii usługi rekrutacyjnej

Więc co generalnie rekrutuje? Początek tego strasznego, ale niezbędnego dla tych trudnych czasów, odnosi się do XVII wieku. Chociaż nie było jeszcze kwestii istoty rekrutacji. Powstanie wówczas prosto żołnierskich i szanowanych żołnierzy dragonów przeprowadzono ze wszystkich "dattochnymi ludzi". W przeciwieństwie do formułowanych odlewów później, zestawy pre-Petrine nie były systemowe, a sam wybór był najprawdopodobniej metodą gałęzi wspólnotowej spośród szeregowców mężczyzną, który nie jest tak potrzebny społeczeństwu.

Nawiasem mówiąc, zasada "czarnej owcy" nie pozostawiła jej rzeczywistości i znacznie później, gdy w 1705 roku wydało się nowe słowo "rekruter". Jednak w nowych reformach była sprawiedliwość. Wspólnota nadal w jej miejscu miała różne dekrety carskie, ale nie zaobserwowano dawnej odwagi decyzji. Dla stu rekrutów nie mniej niż 80% mężczyzn było teraz jednorodzinną rodziną, a tylko niewielka liczba, z powodu niezrozumiałych powodów i ominięcia dekretu, niezmiennie pozostawiała za sobą wiele rodzin. Ale nawet ta sprawiedliwość zakończyła się w 1757 r., Gdy punkt stanowiska licencjodawczego całkowicie poszedł do woli zamachowców.

Ogólne zasady rekrutacji

Do 1736 r. Służba rekrutacyjna w Rosji spotkała się z kilkoma, ale niezachwianymi zasadami:

  • Wszystkie klasy zostały objęte, niezależnie od klasy;
  • Od szlachckich synów pod nazwą rekrutowano nazwiska, wskazując na konkretnego młodego człowieka, który już wykluczył możliwość zastąpienia go innym osobą. Ale zwykli ludzie, jak zawsze, zależała całkowicie od woli społeczności, grając w rekrutację bilety z taką umiejętnością, że pod "czerwonym kapeluszem" niezmiennie trafiają w bezludne lub kłopotliwego. Albo to pytanie zostało po prostu postawione na walnym zgromadzeniu;
  • Usługa nie miała żadnych terminów – podczas gdy człowiek był fizycznie aktywny i mógł wykonywać swój obowiązek, był uważany za żołnierza;
  • Brak ustalonych zasad co do tego, kiedy rekrutować i ile osób z jakiej liczby gospodarstw domowych (patriotycznych, wspólnot) wybrać, domyślnie nie było. Każdy z nich stworzył nowy warunek, który został użyty do ukończenia armii.

Od 1736 r. Pojawiły się pierwsze przywileje szlachetnych potomków – już w radzie rodzinnej podjęto decyzję o tym, co bracia służyć, a kto zarządzać z ogromną gospodarką. I nowe ustalone warunki służby – 25 lat, dały możliwość powrotu do życia cywilnego, nawet "w samym sercu życia". Kolejne 26 lat szlachta musiała ponosić "lekkie" warunki poboru, gdyż dekret z 1762 r. Ciężar obozu spadł na ramiona mieszczan. Od tego samego roku odnotowano stopniowe włączanie wszystkich uprzywilejowanych klas, jak i jednostek, do wolności od służby.

Serwis rekrutacyjny pod Mikołajem I

Za panowania Mikołaja I dokonałem istotnych dostosowań do warunków służby, co dotyczyło przede wszystkim długości pobytu w armii – w 1872 r. Życie baraków było już 7 latami, które zgodnie z nakazem Piotra Wielkiego było już hołdem dla małej formalności.

Karta z 1831 r. Prawie pozwoliła spłacić armię, płacąc 1000 rubli za każdego szczególnie potrzebnego młodego człowieka. Ale to była tylko mała łyżeczka miodu, ponieważ ten sam układ wyznaczał nowe rozkazy, mówiąc:

  • Zespół rekrutacyjny powinien być wprowadzany co roku;
  • Dla tysiąca mężczyzn, które mają być wysłane w prosty rok, aby zabrać ze sobą pięć osób, rok zwiększonej potrzeby – od 7 do 10 osób i nad tym numerem – w roku niejasnym.

Jak walczyć z korupcją w armii

Znając z góry zainteresowanie władzami lokalnymi niuansom nowych dekretów, Mikołaj I zastanawiał się nad pewnym powiązaniem kontrolnym w reprezentacji jednej osoby. Wybór spadł na szefa żandarmerii korpusu, hrabia Benckendorff, którego nazwisko stało się prawie domeną. Hrabia natychmiast zareagował na spotkanie i wykazał się rzadką skutecznością, zapewniając każdemu obecność rekrutów z funkcjonariuszem.

Organ nadzoru, czyli obserwator w osobie oficera, miał prawo zgłaszać wszelkie przypadki naruszenia popełnione na powierzonym miejscu bezpośrednio adiutantowi królewskiego adiutanta. Dzięki takiej nieoczekiwanej inicjatywie, aby służyć w obecności rekrutów podczas rekrutacji stała się nie tylko nierentowna, ale i niebezpieczna.

Armia teraz, armia teraz

Jakie jest obowiązki rekrutacyjne wtedy i co ma związek z obecną sytuacją? Na jakim etapie rosyjska armia przeszła do uniwersalnego reżimu wojskowego, "obowiązków", jak mówili teraz, i ile to wpłynęło na jakość szkolenia naszych żołnierzy?

1874 można zauważyć jako koniec epoki rekrutacji. Od 169 lat istniała najpotężniejsza armia, która zdołała wytworzyć wpływ, który Rosja utrzymuje do tej pory.

Działalność rekrutowa pod Peterem Wielkim osiągnęła największe w 1725 r., A następnie 200 tysięcy żołnierzy strzegło podejść do państwa.

Trzykrotnie więcej niż ta kwota, to było nazywane w okresie, w którym wojska Napoleona wkroczyły na nasze terytorium – od 1805 do 1812 roku.

Wojna Krymska znalazła absolutnie bezprecedensowe rezerwy – około półtora miliona ludzi od początku wojny i 300 tysięcy więcej żołnierzy – do końca. Jaka jest rekrutacja w tym okresie, nie można mówić – dane mówią same za siebie: odwołanie było niemal uniwersalne.

Trenować tak długo cierpiąca Rosja musiała iw wojnie rosyjsko-tureckiej – i znowu zbierała pod bagnetami ponad pół miliona żołnierzy i oficerów.

Teraz liczba wojsk rosyjskich jest równa pod koniec XIX stulecia, to znaczy oznacza stałą gotowość w obliczu dość potężnej, milionowej kompozycji, a to w czasie pokoju i z lojalnością jednostek rekrutujących, nad którymi Hrabia Benckendorff nie trzyma miecza Damoklesa.

Obecna forma tworzenia oddziałów – roczne przymusowe wezwanie – różni się znacznie od "woli sprawy", służby rekrutów, a co za rok w najgorszej współczesnej armii wobec "dozwolonych" 25 lat projektu Petrina i siedmioletniej posługi w ramach "miękkiej" służby Mikołaja?