323 Shares 7024 views

Ewangelia żony Jezusa mogą być sfałszowane

Profesor Harvardu Karen L. Król uderzył nagłówki artykułów prasowych na całym świecie w 2012 roku, kiedy powiedział o istnieniu maleńkiej papirusu, według której Jezus był żonaty. Artefakt wydawał się rozdarty stronę z powieści „Kod Da Vinci” Dena Brauna. Ale teraz profesor przyznaje, że jest on najprawdopodobniej fałszywe. Nowe badania na temat pochodzenia papirusu się jej całkowicie zmienić zdanie i przyjąć, że jest to najprawdopodobniej sfałszowany.

Sensacyjne oświadczenie na Międzynarodowym Kongresie Badań koptyjskich

We wrześniu 2012 roku, Harvard University profesor Karen L. King, który wykłada historię wczesnego okresu chrześcijańskiego, zaszokował publiczność akademickiego na Międzynarodowym Kongresie Badań koptyjskich, opisując szczegółowo fragment egipskiego papirusu, który zawierał pierwszy znany dowód, że Jezus był żonaty. W czwartym z ośmiu niekompletnymi liniami, które są zawarte na papirusie, były słowa: „Jezus rzekł do nich:” Moja żona „” aw następnym wierszu: „Ona może być moim uczniem” Król podkreślił, że „Ewangelia żony Jezusa” nie może być traktowany jako dowód, że historyczny Jezus nigdy nie był żonaty, ponieważ nie ma żadnych dowodów na poparcie tego. Mimo, że był przekonany, że artefakt jest autentyczny, gdyż analiza dwóch ekspertów w dziedzinie wskazał na fakt, że tego starożytnego papirusu.

reakcja publiczna

To stwierdzenie od razu wywołał kontrowersje, bo to faktycznie zmienia chrześcijaństwa i całej naszej wiedzy o nim. Watykan nazwał papirus nowoczesny fałszerstwo. Niektórzy koledzy Król, wątpił w autentyczność artefaktu, zwrócił uwagę na błędy gramatyczne w papirusie, które nigdy nie mogą być tolerowane nośnej koptyjskiego dialektem. Założono, że papirus mogą być kopiowane z innego starożytnego tekstu – Ewangelia Tomasza. Jednak w 2014 roku na Uniwersytecie Harvarda opublikował wyniki analizy radiowęgla i innych badań naukowych, że nie znaleziono żadnych dowodów na produkcji. Papirus został datowany na siódmego lub ósmego wieku naszej ery, a skład atramentu pasują do tego czasu.

odkrywczy artykuł

Nowy artykuł napisany przez dziennikarza Ariel Sabar, który ukazał się w najnowszym numerze magazynu Atlantic, zwany papirus fałszywy. Chociaż król potwierdziła, że widziała dowód zakupu w 1999 roku właściciela artefaktu, który chciał pozostać anonimowy, nie mają wiele do dalszego prześledzić jego pochodzenie. Sabar jednak przeprowadzono dokładnych badań na właściciela i okazało się jego nazwisko. Odkryli Valter Frits, który mieszka na Florydzie.

Kto był właścicielem artefaktu?

Według Fritz, nabył artefakt w listopadzie 1999 roku, wraz z innymi papirusy ze swoim partnerem biznesowym Hans-Ulrich Laukampa, który zmarł w 2002 roku. Jednakże, krewni i przyjaciele Laukampa powiedział, że nigdy nie był zainteresowany w starożytności, i nie było w Niemczech w czasie, gdy, zgodnie z Fritz nastąpiła sprzedaż papirus. Dokumenty związane z posiadaniem artefakt może również sfabrykowane.

Fritz przyznał, że był właścicielem papirusu, ale kategorycznie zaprzeczył jego osprzętu. On gwarantuje, że ani on, ani żadna osoba trzecia nie będą sfałszowane, nie uległy zmianie i nie przeprowadzono żadnych innych manipulacji artefaktów i napisów na niej, ponieważ został zakupiony. Jednakże, Fritz, który studiował egiptologii i języka koptyjskiego w latach 1980 – Early 1990 w Berlinie, a następnie prowadził firmę, która świadczy usługi dla kolekcjonerów, posiada wiedzę i zdolność do wykonywania takich manipulacji.

możliwość fałszowania

Choć badania naukowe ustaliły, że papirus jest starożytnego pochodzenia, to nie znaczy, że nie wpaść w ręce współczesnego fałszerza. W artykule mówi, że ktoś mógł dostać kawałek starożytnego papirusu (być może nawet na eBay, gdzie antyki są zazwyczaj sprzedawane na aukcji), wymieszać farbę według starych receptur i znośnie skopiować koptyjskiego stylu, zwłaszcza jeśli ten człowiek miał jakiś naukowy szkolenie.

Wnioski profesora Harvard

Po przeczytaniu artykułów i studiowania wyraźnych oznak fabrykacji króla przyznał, mówiąc, że fragment – to najprawdopodobniej fałszywy. Przyznała, że nigdy nie zbadane, gdzie Fritz dostał artefaktu, a nie próba weryfikacji autentyczności dokumentów, że mowa o domniemanym pochodzeniu papirusu. Król powiedział, że byłoby zrobić kolejny test, tym bardziej, że papirus nadal może okazać się prawdą, pomimo faktu, że historia jego pochodzenie nie jest do końca jasne.

Pomimo tych rewelacji, ani król, ani przedstawiciele Harvardzie nie zamierza wydrukować wycofanie. Redakcja zauważyć w oświadczeniu, że aby uniknąć zobowiązań w kwestii autentyczności fragmentu papirusu. Redaktorzy powiedział, że skoro nigdy magazyn przedstawił swoje stanowisko w tej sprawie, teraz też nie jest konieczne do złożenia oświadczenia.

Jednak król powiedział, że nie zamierza zrezygnować z pracy. Według jej pracy badawczej zawsze dopuszcza możliwość fałszerstwa. „Ja zawsze postrzegany jako Dyskusja nauki – mówi. – wyrazić swoje najlepsze pomysły, a potem ludzie robią nowe pomysły i dowody. Ale nadal kontynuował pracę. " Jednak król powiedział, że rozumie jedno. Ona nigdy nie zgodzi się pracować z artefaktów z właścicielami anonimowych.